Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki mam 17 lat i 176 cm wzrostu, od ponad 1.5 roku nic nie urosłem. Na korytarzu szkolnym czuje się jak #!$%@? hobbit, bo jakimś cudem 90% chłopaków w moim liceum ma powyżej 185 cm, jest szansa na to że jeszcze urosnę? Nie chciałbym skończyć jak podczłowiek i manlet, więc może jakiś hormon wzrostu o ile kości jeszcze niezrośnięte? Wzrost to mój jedyny kompleks ogólnie jestem szczęśliwym dzieciakiem ( ͡° ͜ʖ ͡°) #blackpill #wzrost #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60bbe693f770ef000bed518f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 38
pokolenie 2000+ względem 1990+ poszło o średnio jakieś 5-10 cm w górę.


@Arkos12: no tak było. Wszystkie badania z Polski i całej Europy wskazują na to że trend sekularny 1cm/dekada się zatrzymał lub bardzo wyraźnie zwolnił na początku XXI wieku, opracowania wskazują na to, że Europa osiągnęła genetyczny sufit 179-181cm (w zależności od regionu i w Polsce raczej 179 podobnie jak w Austrii czy w południowych Niemczech) ale wykopki wiedzą lepiej
OP: @B0mblak: nie wiem, przebierz sie za woźnego jakiegoś ( ͡° ͜ʖ ͡°) i polecam się przejść po korytarzu liceum w jakimś większym mieście wojewódzkim, doznasz wstrząsu jak bardzo moje pokolenie poszło w góre. Z moim 176cm jestem drugi od końca najniższy w klasie wśród chłopców, a większośc dziewczyn ma 170 cm także mam prawo czuc sie niekomfortowo XD

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą
@AnonimoweMirkoWyznania:
W 2017 kończyłem technikum (mam 182) i przynajmniej 7-8 chłopaków w klasie miało okolice 172-178. Niemożliwe żeby w 4 lata średni wzrost podskoczył o 5-7 cm.

Za rok na komisji wojskowej cie zmierzą profesjonalną miarką to wyjdzie że masz max 173. I wtedy faktycznie z 7 cm poniżej średniej to możesz sie czuć nisko.
@Teutonic_Reich: Kiedy coś takiego napisałam? Wy mnie chyba ciągle z kimś mylicie, jedni są przekonani, że jestem facetem, inni, że jestem gruba, czytałam też jakieś bzdury związane z moją pracą, rodziną itp., no i kilka razy ktoś mi wkładał w klawiaturę coś, czego nie pisałam xD O, nawet teraz przekręciłeś moje słowa, bo nie napisałam, że wzrost nie ma znaczenia, tylko że to nie jest zły wzrost.