Wpis z mikrobloga

#ogrod #balkon #ogrodnictwo #chili #chilihead

Praktycznie wszystkie moje rośliny na balkonie przezimowały maj i początek czerwca (w nocy z 31.05 na 1.06 temperatura spadła do 4 stopni). Dzisiaj w końcu poustawiałem wszystko tak, jak będzie stało przez całe lato. Co ma być, to wyrośnie. Co ma sczeznąć, to i tak postaram się uratować ;) W sumie już miałem jedną taką akcję, ale o tym kiedy indziej... :)
Pobierz
źródło: comment_1623178982Go0CDjKuNbcig2SqGPFDE7.jpg
  • 7
@m3r1n0w4g6m: Pierwsze od lewej to szałwia, dalej cząber, dwie doniczki kolendry, majeranek, tymianek, dwie doniczki estragonu, cztery doniczki bazylii, dwie doniczki zeszłorocznego szczypiorku, następnie trzy doniczki zeszłorocznej mięty (nie pamiętam jaka to odmiana, ale powiedzmy, że taka zwykła, jaką można kupić wszędzie), dalej, w dwóch białych doniczkach, ledwo widoczna (ale wkrótce będzie baaardzo widoczna) również kilkuletnia mięta (znowu nie wiem jaka to odmiana, ale babcia wzięła ją od sąsiadki, która skądś
@Kasiolek: Z tymi doniczkami to nie jest tak pięknie. Tak się składa, że handluję takim asortymentem. Nie wyobrazisz sobie co na tym balkonie stało jeszcze kilka, no może kilkanaście lat temu... Niebieskie, zielone, białe, terakota, brąz - dominowały głównie te kolory, które za cholerę nie chciały się sprzedać. No wyobraź sobie niebieskie z brązowym. Ale od kilku lat wymieniam. Dach brązowy, rynny brązowe, wnęki przy oknach brązowe, no więc bez jaj