Wpis z mikrobloga

@Flaklypa: W przeciwieństwie do prostytutki, przeciętna seksworkerka za swój target ma spermiarzy z wykopu, to oni i im podobni dają jej hajs za pokazanie kawałka cyca.

Prostytutka bezpośrednio "handluje" swoim ciałem. Jej klientelą nie jest przeciętny piwniczak bo ten ma zbyt cienką fujarę by wklepać adres popularnego serwisu i nareszcie pójść zamoczyć.
@Chulio: Jeśli pracuje w "lesie" to zostaje po niej masa chusteczek i prezerwatyw - nikt tego nie sprząta więc szkodzi. A co do innych form prostytucji to też się da coś na nie znaleźć. Od złodziejstwa, przez choroby po narkotyki.