Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak zdawałem prawko i wcześniej na kursie z gościem, który mnie uczył mówił: że jak znak jest z dwóch stron to będzie jednokierunkowa (dwupasmowa).
I kazał mi skręcić w lewo, no to ja do lewej bo wiedziałem, że przejście dla pieszych było ze znakiem z dwóch stron. Potem powiedział po co zjezdzalem i wywiązała się dyskusja. Koniec końców zostałem bez odpowiedzi i nadal nie wiedziałem.

W dniu egzaminu na ostatnim skrzyżowaniu (chyba rownorzednym) był znak przejścia dla pieszych z dwóch stron. No i #!$%@? zablokowaniem skrzyżowanie, bo akurat chciałem skręcić w lewo (zjechalem do lewej), a ktoś z tamtej strony chciał skręcić w prawo (zdjęcie), a jednocześnie ktoś z mojej prawej strong też jechał. xD

No i oblałem, z perspektywy czasu uważam, że to dobrze. Ale nie powiem, było mi smutno. Egzaminator mówił, że miałem pecha. Jakby nikt nie jechał, albo bym lepiej zareagował to by mi uznał.

#prawojazdy
źródło: comment_1623409096lcjikY3x9RB5DCHXKTOdDa.jpg
  • 4
@izkYT: czy ty nie jechałeś pod prąd? Jak ten zielony chciał skręcić w prawo!? Przepis jest prosty na jednokierunkowej w lewo przy lewej krawędzi (tylko na L-ce i egzaminie) bo potem WJB. A o tym ze jednokierunkowa informuje znak na początku drogi/ulicy
@bialy_wilk właśnie nie byłem pewien czy to jest jednokierunkowa (stąd z wiedzy od osoby, która mnie uczyła postanowilem zjechać) i tak jakby według egzaminatora (już na egzaminie) zjechalem na przeciwny pas, utrudniłem ruch i mogłem spowodować zagrożenie czy jakoś tak to było.
@izkYT: wychodzi ze #!$%@?łeś się pod prąd!!! To jest czerwona kartka i po herbacie. Przykro mi Mirek.

P.S dróg 1-kierunkowych jest relatywnie mało, w większość w miastach na osiedlach (autostrady/ekspresowki pomijam z wiadomych względów) główna jej cechą jest to ze samochody są zaparkowane po obydwu stronach w tą samą stronę.