Wpis z mikrobloga

mam 41 lat, odkąd byłem mały wszyscy jarali się piłką, ja troszkę z boku, ale jak reprezentacja gra to mogę coś wypić przed tv. Za mego życia non stop spektakularne w najlepszym razie porażki, zazwyczaj żenujące. A masa ludzi za każdym razem POLSKA POLSKA , no dziś już wygramy, dziś już jest ten dzień. To jest jakiś fenomen, albo raczej ilustracja faktu, iż my jako naród, a nie pojedyncze światłe wykopki, żyjemy w totalnie alternatywnej rzeczywistości, przy czym nie odbieramy tego co dookoła, bodźce won, nadzieja i wiara się liczy:)
#mecz
  • 1
  • Odpowiedz