Wpis z mikrobloga

@Lune: akurat mam gdzieś rockefelerów, oni sobie w USA siedzą. Parlament Europejski to jest zbieranina cudaków, miejsce zesłania dla politycznych odpadów ze wszystkich krajów. Komisja Europejska ma więcej do powiedzenia i ministrowie spraw zagranicznych. Chociaż masz rację, są ludzie, którzy się z tego śmieją.
To europejska elita biurokratów, nowa arystokracja. Parlament Europejski to taki cyrk dla gawiedzi.
@Lune: tak, ale nie mieszaj w to rockefelerów, amerykańskie "old money" to biedacy. Nie mają wpływu na Europę. U nas się niestety wykształciła nowa arystokracja, europejska "biurwokracja". Oni nie są nawet wybierani w wyborach, np. członkowie Komisji Europejskiej. To jest think tank 100-200 osób i kilku tysięcy pomagierów. Oni mają nawet w dupie te całe postępowe idee typu LGBT, to tylko narzędzie sprawowania władzy.
@Lune: to żółtopaskowe teorie, oczywiście, że nad Komisją Europejską siedzi ktoś wyżej, to EBC (Europejski Bank Centralny), ale dla Chińskiego Banku Ludowego i amerykańskiego FED jest konkurencją.
To są 3 różne mafie. Zgadzam się, przy FED mogą być amerykańskie "old money", ale oni najchętniej zniszczyliby euro gdyby mogli ;)