Wpis z mikrobloga

  • 30
1198 + 1 = 1199

Tytuł: Projekt Hail Mary
Autor: Andy Weir
Gatunek: science fiction
Ocena: ★★★★★★★★★

Do przeczytania zachęcił mnie @abralinc, za co bardzo mu dziękuję bo była to świetna lektura.
Pomysł na książkę jest bardzo podobny do Marsjanina, natomiast akcja dzieje się na statku kosmicznym zmierzającym do Tau Ceti i również mamy jednego ocalałego bohatera. Ale jak do tego doszło: W okolicy Słońca pojawiły się astrofagi, mikroorganizmy żywiące się fotonami i potrafiące przetrwać w ekstremalnych warunkach słonecznych. Grupa naukowców decyduje się rozpocząć misję mającą uratować Ziemię i odkryć sposób zniszczenia astrofagów. Nie zdradzając zbyt wiele fabuły, bo jest ona świetnie napisana i nie chcę Wam zabierać zabawy: Naukowiec, a właściwie nauczyciel, Ryland Grace odkrywa właściwości astrofagów i zostaje ekspertem w tej dziedzinie. Zostaje włączony do programu, który odkrywa, że astrofagi choć niszczą nasz Układ Słoneczny mogą być źródłem napędu oraz jest jeden układ gwiezdny, który się astrofagom opiera. Postanawiają wysłać misję w kierunku Tau Ceti, żeby odkryć jak przeciwdziałać temu zjawisku. Ziemii, a właściwie ludziom na Ziemii, zostało niewiele czasu, około 40 lat.

Rylan rusza na podbój kosmosu, w trakcie którego odkrywa obcą cywilizację i wspólnie z jej przedstawicielem odkrywają jak uratować swoje planety.
Rewelacyjna książka o samotności, przyjaźni i walce o przetrwanie.
Książka, której jedynym minusem jest to, że jest może troszkę przeciągana, jest kilka wątków, które nie robią nic po za wydłużaniem książki i dlatego daję jej 9/10.

Wpis dodany za pomocą tego skryptu
58/100
#bookmeter
Pobierz ali3en - 1198 + 1 = 1199

Tytuł: Projekt Hail Mary
Autor: Andy Weir
Gatunek: science ...
źródło: comment_1625294921d03gMCSSdyhrfZqcFPpWsh.jpg
  • 2
@ali3en Marsjanin był dość naukowy, to znaczy oceniając przez dzisiejszy stan wiedzy i nauki, wszystko było tam realistyczne. Jak jest w tej książce?
@spinel: Dużo mniej realistycznie, napęd z astrofagów choć może się wydawać świetnym pomysłem, nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. Mam wrażenie, że inne rodzaje napędu, których koncepcje opracowano jeszcze w ubiegłym wieku, miałyby więcej sensu. Natomiast astrofagi są tutaj głównym powodem podróży i to, że można je zaprząc do pracy na korzyść człowieka, ma sens w całej historii.