Aktywne Wpisy
masur1 +291
Eh, w poprzedniej pracy byłem 3,5 roku, zwodzili mnie z podwyżkami i awansami. Bardzo lubiłem tamtą pracę, ale finalnie każdy pracuje aby zarabiać, a nie dla atmosfery.
W międzyczasie odezwała się rekruterka, od niechcenia przeszedłem 3 etapy rekrutacji, dostałem list intencyjny na maila, jednak nadal czekałem na rozmowę roczną w maju, liczyłem, że w końcu zgodnie z obietnicami dostanę awans. Nic bardziej mylnego. 3 miesiące wypowiedzenia ciągnęły się jak flaki z olejem,
W międzyczasie odezwała się rekruterka, od niechcenia przeszedłem 3 etapy rekrutacji, dostałem list intencyjny na maila, jednak nadal czekałem na rozmowę roczną w maju, liczyłem, że w końcu zgodnie z obietnicami dostanę awans. Nic bardziej mylnego. 3 miesiące wypowiedzenia ciągnęły się jak flaki z olejem,
NicolasLatifi +1282
1. Fakturował ktoś większe kwoty rzędu 25k netto? Useme nie kwestionuje tak dużych kwot, nie lubią przetrzymać przelewu?
2. Jak wygląda kwestia "legalności" takiego czegoś? Może dojść do weryfikacji przez ZUS/US skąd pochodzą środki i dlaczego tak?
3. Jak szybko po dokonaniu płatności przez kontrahenta useme przelewa środki?
4. Jak wygląda treść umowy z useme? Identyfikujemy się w niej jako kto?
5. Jak wygląda kwestia PIT?
Będę bardzo wdzięczny za odpowiedzi, pozdrawiam mirasy :)
#useme
2. Wszystko legalne - klient dostaje FV, ty Umowę o dzieło / zlecenie. Na koniec roku PIT - wszystko ładnie rozliczone.
3. Praktycznie następnego dnia +/-2 dni.
4. Ty jako wykonawca, a useme jako odbiorca.
5. Na koniec roku dostajesz pit.
Najważniejsze jest oddanie projektu - useme waliduje - też się nie podłożą pod coś. Raczej nigdy nie mam problemów - parę razy odrzucili,