Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kermii: mlotowiertarka sds. Jeśli do domu to cos taki średniak marketowy, typu macallister, dexter, graphite, dedra itp. Coś do lekkich prac firmowych to bym celował w erbauer, ryobi. Jak firma i dużo robisz to makita, dewalt, bosch, hilti, milwaukee.

P.S. w kartongipsie to dziure śrubokrętem 'wywiercisz'
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Kermii: Zastów się jeszcze czy nie lepiej kupić większy mlot, którym beż problemu nawet remont mieszkania obskoczysz (jakieś bruzdy, gdzieś podkuć, skuć plytkinitp.) i do tego wiertarko-wkretarke 18v do lżejszych/dokładniejszych wierceń w drzewie, metalu itp.
  • Odpowiedz
@Kermii: Młot sobie odpuść bo to strzelanie z armaty do muchy, Poza tym mcallister to jednak badziewie. Kosiarka dosłownie zapłonęła po ok 6 koszenia a ukośnica dostała takich luzów że nie ma mowy o żadnych sensowych kątach.
@Vadzior dobrze Ci radzi. Kup tą Makitę i wiertła np Nemesis II i masz sprzęt na całe życie.
  • Odpowiedz
makita hr2470


@01101010_01100001: Kurdę belę, nie są to tanie rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wiem, że raz "i na całe życie" ale jednak wydatek 500+ na wiertarkę to całkiem sporo. Myślałem, że się zmieszczę w temacie do 300 zł... Jednak jak polecacie to chyba wezmę tę opcję.
  • Odpowiedz
@Kermii: 500zł~ to nie tak dużo ale zyskujesz sprzęt niemal profesjonalny. Wiem, że da się kupić tą makite poniżej 500zł, nawet w marketach się trafiały. 2 stówy więcej i masz nieśmiertelny sprzęt. A nawet jakbyś ją popsuł to jest to tak bardzo popularny model, że dostaniesz każdą część. Ten model jest na rynku już od wielu lat i jeszcze długo na nim będzie. A siostrzeńcze modele typu hr2630 to dalej w
  • Odpowiedz
@Kermii: Jak weźmiesz zwykłą wiertarę bez sdsa to też wywiercisz ale ale jak będziesz miał coś robić w żelbecie, szczególnie w wielkiej płycie to się umęczysz a jak trafisz w zbrojenie to będzie musiał robić nową dziurę i szukać przestrzeni bez zbrojenia.
  • Odpowiedz
To tylko dodam, że w wielkiej płycie hr2470 idzie jak w masło. Robiłem kilka remontów tym sprzętem, nigdy nie zawiódł. Od wiercenia po robienie dziur pod puszki.
  • Odpowiedz
@Vadzior: @01101010_01100001: @pinktonguy: Dzięki jeszcze raz za informacje. Fakt faktem myślę, że najcięższą robotę mam już za sobą ale zostały mi tak czy siak wiercenie w żelbecie. Małe kołki bo małe ale na pewno tą makitą robota będzie przyjemnie szła. Czy mogę Was jeszcze prosić o polecenie mi jakiegoś zestawu wierteł właśnie pod wiercenie typowo w żelbecie?
  • Odpowiedz
@01101010_01100001: @pinktonguy: 6 też się przydaje, szczególnie jak wiercisz w ścianie z której lubi się sypnąć. Wiercąc od razu 8 z udarem dziura często jest za luźna na kołek 8 i ten wyłazi, ale protip: jak zrobisz najpierw dziurę 6 z udarem, a potem poprawisz 8 bez włączonego udaru, to kołek siedzi ciasno jak proboszcz w ministrancie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz