Wpis z mikrobloga

@Piastan: Problemem jest to kto prowadzi zajęcia. Nikt nie weryfikuje, czy faktycznie te zajęcia się odbyły i czy były zgodne z podstawą programową. U mnie przez całą edukację uczyli mnie księża, zakonnice i katechetki i im nie było na rękę uczyć o innych religiach, za to bardzo chętnie pokazywali filmy o zakazie aborcji i tym podobne gówna, które ewidentnie nie powinny być puszczane małym dzieciom.