Wpis z mikrobloga

To już koniec #tokio2020
Jutro jeszcze maraton facetów, i omnium kobiet, ale nie wiem czy ta Pikulik ma jakieś szanse.
Pewnie bliskie zeru.

Cztery medale złote, pięć srebrnych i pięć brązowych. Czternaście, a spokojnie mogło być koło 20.

Kilka medali nieoczekiwanych, kilka szans zmarnowanych metr przed kiblem. Czwarte miejsca bolą, jak w #rio2016 #mariaandrejczyk

#rzutmlotem ratuje sytuację. #lekkoatletyka rządzi. #siatkowka kolejny raz kompromitacja.
Sporty zespołowe generalnie tragedia.
Wstyd w zapasach, ciężarach i boksie gdzie zdarzało się worki przywozić.

Za trzy lata #paryz2024
Wszytko wskazuje na to że będzie lepiej.
  • 3
@Matpiotr: z tą siatkówka to bym nie nazwał tego kompromitacja. Trochę za ostre slowa. Wiadomo że liczyliśmy na medal i wszystko szło zgodnie z planem. Być może źle się stało że trafiliśmy do prostej grupy, bo w zasadzie wszyscy z niej poodpadali. Francuzi to nie byle ogórki. U nas po prostu balonik był napompowany ponad stan. Jednak kompromitacja bym to nie nazwał. Gdybyśmy z naszej grupy nie wyszli to byłaby kompromitacja.