Wpis z mikrobloga

Śmiać mi się chce z Bartka jak wpakował się z tą Patrycją. Powyrzucal co fajniejsze laski i został z tą wiedzmowatą karykaturą, która jedzie po nim równo aż ciężko się to ogląda. Coś tam próbował jej powiedzieć przy wyborach, że ciężki charakter i tak dalej, ale wyglądało to jakby się przestraszył swoich słów i już przytulasy i chce Cię u siebie... żenada. Zastanawiam się, czy produkcja mu to narzuciła, bo aż się wierzyć nie chce?

#40kontra20
  • 2