Wpis z mikrobloga

Trudno incela nazwać mężczyzną, bo choć do takiego miana aspiruje, #!$%@? go chorobliwa wręcz niedojrzałość. To raczej sfrustrowany, roszczeniowy chłopiec, który w swojej chorej głowie winowajcą wszystkich własnych życiowych niepowodzeń uczynił kobiety.


To początek tekstu https://siedemosmych.pl/incele-zaburzeni-chlopcy-ktorzy-nienawidza-kobiet/
(z 20 sierpnia tego roku).

Gdy czytam tan hejt na nas, to nie widzę powodu żeby nadstawiać drugi policzek. Wręcz przeciwnie.

#incele #blackpill #feminizm
  • 18
@M_xxx:

Obecnie świat chłopców jest tak samo ograniczony i pełen stereotypów, jak świat dziewczynek. „Prawdziwy mężczyzna” to nie tylko jeden, sztywny schemat, jest wiele różnych rodzajów męskości i każdy jest w porządku. Stereotypy dotyczące chłopców, którzy muszą być „twardzi”, „męscy”, mogą spowodować u nich wycofanie, prowadzić do gniewu, izolacji, a nawet destrukcyjnych zachowań.


Recepta jest prosta. Wincyj bluepillowej propagandy. Te dorastanie w "nowoczesnym, pozbawionym sterepotypow srodowisku" to najlepiej widac obserwujac chlopakow
@M_xxx:

Ten tekst to taki absurd że nawet nie wiem od czego zacząć.One naprawdę mają w głowie że typowy incel to 30- latek który marzy o ruchaniu modelek i z powodu tego że nie może tego zrobić stał się siejacym nienawiść wrogiem kobiet...chore.
Poziom negacji jak wyglądaja relacje damsko-meskie z perspektywy dwóch plci jest tu wręcz groteskowy.Nie ruchasz? To dlatego że marzą Ci się modelki,masz kompleksy i w ogóle jesteś odrażający.
@Makak87: Wymieniłeś tylko lewaków.

Ku uciesze lewackich ekspertow.

Ha tfu!


@Makak87: Te plucie to zdaje się na mnie. Więc jak piszę, nie będę tego tolerował.
Tak na przyszłość tylko mówię.
@M_xxx: A, ja tam przeczytam

– Incel oznacza „mimowolny celibat”. Słowo „mimowolne” jest tu kluczowe. Mężczyzn żyjących w celibacie jest wielu: księża, niektórzy wdowcy, aseksualni, ale oni nie nazywają swojego celibatu „mimowolnym”. Mężczyźni, którzy używają tego terminu czują się uprawnieni do seksu, ale uważają, że ktoś (nie oni sami, lecz czynnik zewnętrzny) stoi im na drodze do korzystania z tych praw. Są wściekli, bo nie dostają tego, co według nich prawnie