Wpis z mikrobloga

Mirki, potrzebuje pomocy z iPhone 11 Pro. Dzisiaj podczas pobytu w Turcji i robieniu zdjęć w morzu telefon zachlapał mi się w tej słonej wodzie. Dosłownie zachlapał się od fal, nie został skąpany. Wszystko było z telefonem okej, ale po ok. 6 godzinach telefon zaczął świrować. Face ID przestało działać, ale po ponownym włączeniu telefonu wróciło do normy. Potem dotyk zaczął reagować nie tak jak by się chciało, albo całkowicie nie działał. Po parunastu minutach dotyk już praktycznie nie reagował albo samo się coś włączało. Wyłączyłem telefon i szukam pomocy. Do Polski wracam dopiero 16 września, urlop się dopiero zaczął :/ Co w tym przypadku robić? Szukać na własną rękę tutejszego magika, który spróbuje to naprawić w niecały tydzień, czy zaczekać i oddać do serwisu w Polsce? Rozumiem, że nie włączać go już w ogóle?

#telefony #naprawatelefonu #serwisgsm #telefonykomorkowe #iphone #iphone11pro #gsm #turcja
  • 17
@cemiron: przede wszystkim należy jak najszybciej rozebrać telefon i wyczyścić płytę główną, bo korozja elektrochemiczna postępuje cały czas, a bateria nie jest fizycznie odłączona. Jakie będą skutki zalania to można ocenić dopiero po otwarciu i diagnozie, przez internet się nie da. Może wytrzyma do powrotu, a może nie. Szukaj magika, niech ci go chociaż rozbierze i odłączy baterię, to spowolni reakcje chemiczne aż do przyjazdu do pl. Wtedy odeślij do Rafała
@cemiron: dzięki panowie. Niestety na ten moment mogę się zesrać a i tak nic nie zrobię. Jutro rano jadę do najbliższego miasta po śrubokręt do iPhone. Odkręcę go i odłączę baterie. Wiem mniej więcej co i jak, ale no kurdabele śrubokrętu z domu nie wziąłem xD
@Herato: #!$%@?, ale całe szczęście wszystkie zdjęcia zgrane przed wyjazdem. Najlepiej podłączył bym go teraz do lapka, żeby zgrać z wczoraj i dziś. Cała reszta jest w icloud.
@cemiron: Jak masz gwarancje to nie ruszaj. Rok temu na Chorwacji załatwiłem Xr pływając z nim w morzu - zrobiłem 2-3 foty, działał nawet pół dnia i potem wyłączył się a próba uruchomienia/ładowania powodowała mocne nagrzewanie się okolic FaceID/głośnika. Oddałem do serwisu z zamiarem stwierdzenia zgonu i byłem już z tym pogodzony a po 3 dniach serwis stwierdził brak śladów zalania i wysłał nową jednostkę.
@matijas: właśnie sobie przypomniałem, że gwarancja skończyła się w czerwcu, ale poprzedni właściciel kupił go w mediamarkt, czyli teoretycznie jest 24 miesięcy rękojmi. Myślisz, że przyjmą jako brak reakcji na dotyk?
@cemiron: To przez 24 miesiące od zakupu z dowodem zakupu możesz się zgłosić do autoryzowanych serwisów jak iMad albo Cortland. Ja opisałem objawy, napisałem ze mógł być kontakt z cieczą i nie robili problemów.
Oddając sprzęt do serwisu na naprawę gwarancyjną nigdy nie wspominaj, że urządzenie zostało zalane cieczą..Co innego na pogwarancyjną
@matijas: na pewno mogę w ramach rękojmi oddać do innych serwisów pomimo tego, że został zakupiony w Mediamarkt? Dodam, że w ich regulaminie jest napisane, żeby oddawać telefon do tego samego sklepu, gdzie został kupiony.
@cemiron: iMad ma sensowna infolinie i możesz się upewnić chociażby u nich. Większość sprzętu z jabłkiem przeleciała u mnie przez serwisy, cześć w ramach rekojmi i nigdy nie robili problemu. Teoretycznie w ramach rekojmi wymagają faktury i „zgody” Apple w przypadku wymiany gwarancyjnej ale nigdy nie miałem z tym problemów. Ze sklepowym serwisem nigdy by mi się bujać nie chciało.
@cemiron: tak właściwie to już to robiłem, kiedy zaczęło się dziać coś z dotykiem i wyczytałem, że to przez słoną wodę. Potem było tylko gorzej więc wyłączyłem… Jest sens go włączać i sprawdzać czy dalej dotyk szaleje?