Wpis z mikrobloga

10 mitów o rewolucji rosyjskiej - 5.

5. Nieznośne cierpienia rosyjskiej klasy robotniczej.

Przejdźmy do współczesnych źródeł:

"Robotnicy mieli również powody do niezadowolenia: przeludnione mieszkania o często opłakanych warunkach sanitarnych, długie godziny pracy (w przededniu wojny przeciętny dzień pracy wynosił 10 godzin przez sześć dni w tygodniu, a ku 1916 roku wielu pracowało po 11-12 godzin dziennie), ciągłe ryzyko urazów i śmierci z powodu złych warunków bezpieczeństwa i sanitarnych, surowa dyscyplina (nie tylko przepisy i kary, ale i pięści brygadzistów) oraz niewystarczające płace (pogorszone po 1914 roku przez gwałtowny wojenny wzrost kosztów utrzymania)."
"W jednym z badań przeprowadzonych w 1904 roku stwierdzono, że w Petersburgu w jednym mieszkaniu mieszkało średnio 16 osób, a w jednym pokoju sześć osób. Nie było też bieżącej wody, a sterty ludzkich odchodów zagrażały zdrowiu robotników."
Russian Revolution, Wikipedia

I dalej crescendo :

"I wojna światowa dodatkowo pogłębiła ten chaos. Pobór do wojska w całej Rosji spowodował, że niechętni obywatele byli wysyłani na wojnę. Ogromne zapotrzebowanie na produkcję fabryczną materiałów wojennych i robotników spowodowało wiele zamieszek i strajków. Pobór do wojska pozbawił miasta wykwalifikowanych robotników, których trzeba było zastąpić niewykwalifikowanymi chłopami. Kiedy z powodu złej sieci kolejowej zaczął panować głód, robotnicy masowo opuszczali miasta w poszukiwaniu pożywienia. Wreszcie sami żołnierze, którzy cierpieli z powodu braku wyposażenia i ochrony przed żywiołami, zaczęli zwracać się przeciwko carowi."
Russian Revolution, Wikipedia

Co państwo przed chwilą przeczytali? Prosty przykład socjaldemokratycznej demagogii. I tylko z jednego tego powodu jest to oczywisty fałsz.

W poszukiwaniu przyczyn rewolucji współcześni badacze powtarzają polityczną retorykę lewicy z początku wieku. Już dobrze.

Gdzie tkwi problem? Naukowcy stawiają przed sobą zadanie odnalezienia korzeni rewolucji. Kto to musi być? Oczywiście, że robotnicy i chłopi! To w końcu rewolucja socjalistyczna. I tu historycy, wsł#!$%@?ąc się w słowa, popełniają poważny błąd, bo nie widzą, albo nie chcą widzieć oczewistych rzeczy.

Po nieznośnych cierpieniach proletariatu, wspomnijmy o słynnej "kwestii agrarnej". Ale tylko krótko, bo oczywiście chłopi nie mieli nic wspólnego z rewolucją lutową w Petersburgu, rewolucje i bunty chłopskie to dwa różne gatunki, rewolucje w stolicach wyglądają zupełnie inaczej niż bunty chłopskie na odległych prowincjach. Poza tym, tam nie ma obiektywnych przyczyn nawet jakichkołwiek zamieszek na wsi, niedobór ziemi rolnej jest oczywistym mitem w takim miejscu jak w Rosji, zwłaszcza gdy każde gospodarstwo chłopskie ma konia (wówczesny traktor) i dwie krowy (jedną na mleko, drugą na nawóz).

Jaka była więc baza społeczna ruchu rewolucyjnego, kto udzielał mu wsparcia, przynajmniej moralnego, kto opowiadał sobie nawzajem całą tę lewacką propagandę o nieznośnych cierpieniach robotników i chłopów.

Była to inteligencja, jedyna klasa w przedrewolucyjnej Rosji, która stanowczo przeciwstawiała się systemowi politycznemu caratu.

Z jednej strony roszczenia inteligencji były uzasadnione - w ustroju arystokratycznym, jak to jest w każdym ustroju monarchiczny nawet w naszych czasach, inteligencja pozostanie zawsze na drugim miejscu.

Z drugiej strony, jeśli nawet chcesz awansu społecznego, dlaczego niszczysz swój własny kraj? Są dwa powody, dla których tak się stało.

1. Rosyjska inteligencja była wtedy zbyt młoda i niedojrzała, można ją porównać do nowo powstałej inteligencji jakiegoś kraju rozwijającego się drugiego świata. Mówiąc wprost, ludzie byli głupi, i jeszcze się na gorącym nie sparzyli.
Ale, nie zapominajmy, rosyjskie imperium było krajem pierwszego świata, dzięki wielowiekowym udanym wysiłkom szlachty.

Między społeczeństwem a caratem istniała przepaść społeczna, ale była ona skierowana w przeciwnym kierunku, niż ten, o którym piszą historycy. To nie był zacofany carat przeciwko rozwiniętemu społeczeństwu, ale raczej zaawansowany carski reżim pierwszego świata przeciwko społeczeństwu, które dopiero się rozwijało.

Mogło to nie być wielkim problemem i wszystkie inne części narodu też mogły nadrobić ten dystans. Ale był tu też drugi mankament.

2. Rosyjska inteligencja nie miała bezpiecznika, którego miała każda inteligencja narodowa w jakimkolwiek małym, rozwijającym się wówczas kraju wschodnioeuropejskim. Rosyjska inteligencja nie była nacjonalistyczną. Nie byli prawicowymi patriotycznymi szowinistycznymi nacjonalistami, jak to jest regułą dla każdej młodej inteligencji narodowej, która konkuruje z arystokracją.

Nie robotnicy czy chłopi stanowili przychylną bazę agitacji przeciw monarchii w Rosji, była to w przeważającej mierze rosyjska inteligencja. Ale oczywiście powitanie rewolucji i jej dokonanie, to dwie różne rzeczy.

#historia #rosja
Zwolenniki poprzedniego wpisu:
@Zakarin: , @cosiek02: , @MiQ27: , @Zodiak: , @ZlyPasterz: , @Islam: , @Wezymord: , @przegryzam: , @77023: , @jbcbgxdbnkfgv: , @Piastan: , @Cukierenka: , @gooodboooy: , @Paniszer: , @kombinerki42: , @Nautac: , @RadoRandom: , @Jin: , @jalokimm: , @Heyolok: , @UprzejmyCzlowiek: , @kocio: , @bmstr: , @wojtas1978: , @arkan997: , @Ranestfen2: , @dalekozabugiem: , @Miniu30: , @DUB7: , @matkaPewnegoMirka:
Pobierz
źródło: comment_1631996807knOUDJ5Vw7Op37mQU6qeP1.jpg
  • 2