Wpis z mikrobloga

Trzy godziny odbijania piłką tenisową w stodole za mną. Mógłbym dłużej, ale zrobiło się ciemno. Z przegrywu nie wyszedłem, a wręcz się w nim pogłębiłem. Mi pozostaje samotne bicie piłką o ścianę, a normiki w miastach spotykają się razem i grają na nowoczesnych kortach tenisowych. Takie to życie na wsi.
#przegryw
  • 3
  • Odpowiedz
@lguodwznkoi_e: Praktycznie każdy normik z mojego bananowego liceum chodził na jakieś zajęcia dodatkowe. Gra na instrumentach, malarstwo, piłka nożna, ręczna, siatkówka, szachy, pływanie i można tak wymieniać bez końca.
  • Odpowiedz