Wpis z mikrobloga

@boguslaw-de-cubalibre: Na 95% będzie to jakiś janusz-emeryt, który sądzi, że publiczne miejsca parkingowe należą się tylko konkretnym mieszkańcom. U mnie na osiedlu był taki typ, który spuszczał powietrze, ale sam się zdemaskował pewnego dnia, bo wyszedł pokłócić się po zaparkowaniu auta.
  • Odpowiedz