Wpis z mikrobloga

@masterix: o 50% wiecej to palilo w Żuku gdzie miales na benzynie srednie 13L a na gazie 20 xDD
Teraz to masz zalozmy w przecietnym benzyniaku 8L na benzynie i dyche na gazie wiec mozna powiedziec ze 20-30%wiecej co i tak sie jeszcze oplaca
@widmo82: no tak jezdzi do sklepu 4km, do pracy 4km, nigdzie świateł ani korków i auto nie zdąży sie nagrzać. I nie pisze bzdur tylko opisuje moją sytuacje xD Auto to bmw e46 2.oi, od 10.10 zrobione 400km z czego 300 na samej benzynie.
No to teraz mamy obliczenia do tych 20k.
Ceny z dzisiaj, gaz 3.2, benyzna 5.7. Srednie spalanie benzyny aktualnie pokazuje 7.8l, gaz sprawdzalismy pare razy to wychodzilo
@Tigermass: jeżdże od lat na gazie (tylko, benzyna tylko jak akurat skończy mi się po prostu gaz ale wtedy odrazu tankuje) i nie zapłaciłem złotówki za 'dodatkowe' usterki. U mnie gaz 3,20 vs benzyna 6,10. Nie wiem co to za złom tam macie albo złom instalacje ale śmiechłem mocno po 'w zimie nie zdąży się na gaz przełączyć' xD Pamiętam jeżdząc do pracy na mrozach -20 około 7min, -10 - 4min.
@czillaut: przy temperaturze 20 i wiecej przełączał sie po okolo 1min, teraz zajmuje mu to 3-4, zima okolo 10min. Dojazd do pracy trwa właśnie te 3-4min i aktualnie jezdzi w większości na samej benzynie.
Auto ma od 6 miesięcy i juz trzeba jechac na jakies regulacje, bo przerywa na gazie na niskich obrotach. Kilometrów robi tyle co przecietny polak, czyli w okolicach 10k na rok, moze troche mniej.
@Tigermass: Czyli domyślam się, że jak ma auto od 6msc a do pracy 3min to ta instalacja już tam była więc cholera wie jak ktoś to serwisował o ile wgl. No jak gaz to tylko nowa instalacja pod twoim własnym nadzorem IMO. Nie wziąłbym za cholere jakiejś 5 letniej instalacji po kimś. Chyba że byłaby to 5 letnia fura z fabryczną LPG.
@czillaut: gaz juz był, całość pracuje dobrze, po przełączeniu nie czuć różnicy. Wiadomo, ze bedzie latwiej to sprzedać dzieki temu, ze jest instalacja i w ogólnym rozrachunku jest troche taniej, ale nie wiele.
@ZlodziejBilonownic: Miałem z 5 aut na LPG i zrobiłem nimi z pół miliona ale co ja tam wiem. Widocznie przysniły mi się te wszystkie upalone sondy i wydechy.

Fizyki nie oszukasz, spaliny LPG mają wyższą temperaturę i bardziej kwaśny odczyn PH. Układy nie są do tego przystosowane i zawsze wszystko pięknie działa na poczatku życia instalacji ale od samego poczatku to równia pochyła i tylko kwestia ile auto zniesie.