Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Chciałbym być tylko normikiem, mieć średniej klasy samochód, normalne samopoczucie, normalny ubiór, normalny wygląd.

Od 12 roku życia albo nawet i wcześniej siedziałem w porno, do tego wychowywałem się w patologicznej rodzinie w której dominowała przemoc i alkohol, od młodości byłem wystraszonym i wstydliwym dzieciakiem głównie przez to co działo się w domu i jak było mi wstyd wśród ludzi czy rówieśników. Po szkole średniej neetowałem 8 lat, zamiast próbować wyrwać się z bagna to moim życiem była pornografia, sen, komputer, gry oraz nerwica lękowa i fobia społeczna. Miałem lęk przed jakąkolwiek pracą, może nie pracą w samym tego słowa znaczeniu ale przed ludźmi których tam spotkam. Że mnie nie zaakceptują lub będą wyśmiewać (jak w szkole) Mam 28 lat, ponad rok temu zdałem prawo jazdy, ale od tamtego czasu nie jeździłem samochodem bo mnie na niego nie stać, a po drugie bałbym się. Mam jeden defekt fizyczny który skutecznie niszczy mi moją i tak zniszczoną pewność siebie, leczenie medyczne kosztować będzie około 17 tys złotych. Jezdze do pracy rowerem 6km w jedną stronę w wieku 28 lat, jestem niezauważalny dla nikogo w pracy, tym bardziej dla kobiet bo jestem biedakiem, wszystkie dziewczyny mają samochody, nawet trupy za 10k ale mają, a tu facet przed 30 i nawet samochodu nie ma tylko rower. Jestem skończony jako mężczyzna. Jestem bardzo szczupły i wyglądam bardziej jak licealista w rurkach niż jak 28 letni facet. Nie mówię już o tym że kompletnie nie mam obycia z dziewczynami, nie wiem o czym miałbym z nimi rozmawiać, jak podtrzymywać rozmowę, i czym miałbym je niby zainteresować, nie mam już 15 lat żeby zabrać dziewczynę na pizze. Z plusów.

Pracuje w firmie w której mogę nabrać cenne doświadczenie z później uderzyć na zachód, ale zarobki 2400 netto (podkarpacie)
Ucze się angielskiego (poziom b2) i niemieckiego (A2)
Zacząłem ćwiczyć w domu i staram się lepiej jeść
Odrzuciłem całkowicie pornografię.
Może kiedyś dostanę mieszkanie w bloku po rodzicach, więc może nie skończę pod mostem.
Wyszedłem z neetu i pracuję, było bardzo ciężko przez pierwsze 3 miesiące, stany depresyjne, fizyczne wyczerpanie ale jakoś daje rade.

z minusów -

Mając 28 lat, nie mam nic. Nawet oszczędności.
Nigdy nie miałem dziewczyny i nie uprawiałem seksu, brak jakiegokolwiek doswiadczenia.
Mam defekt estetyczny który jest bardzo widoczny i wpływa ogromnie na moją samoocenę (operacja jakieś 17-20k a skąd tyle odłożyć zarabiając 2,5k)
Brak samochodu, czuje się jak biedak i frajer.
Nie mam znajomych, kompletnie 0, moje życie polega na pracy, powrocie do domu, nauce języków, obejrzeniu jakiegoś filmu albo zagraniu w gry i śnie.

#przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #616bd155820612000add0384
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 39
@Kodzirasek: ja przez ostatnie pół roku zarabiałem mniej niż 2k , 3/4 etatu + paca w biurze. Gdyby nie to że mieszkam z rodzicami to już bym wisiał. Ale mi pasuje bo nie wydaje dużo i większość czasu spędzam przed pc więc nie potrzebujesz dużo wyższych zarobków. Wiadomo takie 5/6k co miesiąc bylo by zajebiste ale takie to uroki polski b
Zmien trochę spojrzenie na siebie. Ja mam 30+, do pracy 8-9km, i tez dojeżdżam rowerem. W najgorsza pogodę autobus (ale teraz mamy home office, to bym została w domu, ale nieważne). Nigdy nie przyszło mi do głowy, ze to coś dziwnego ze jeżdżę rowerem. Wręcz przeciwnie, czuje się jakaś lepsza pod względem trybu życia od osób dojeżdżających autem. Koledzy co tez jeżdżą rowerem to moje ziomki, jakby jakieś porozumienie było :D
OP: @Kodzirasek

Spaliłbym się ze wstydu jadąc jakimś rowerkiem z silnikiem. Kobiety nie uważają się za gorszę bo nie muszą, wiedzą że są tylko "biednymi kobietkami, ciężko pracującymi, a Ty jesteś facet i masz dbać o dom i o nie" tak myślą, dlatego one nie mają kompleksów a my tak. Zresztą nawet społeczeństwo patrzy inaczej na biedną dziewczynę sprzedającą w warzywniaku a biednego faceta. Biedny facet jest ze społeczeństwa wykluczany i
@AnonimoweMirkoWyznania: Hah czemu miałbyś się spalić ze wstydu jak w takim rowerze nawet silnika nie widać.Z drugiej strony jak śmigasz rowerem to nawet zdrowe jest.

Jeśli chodzi o to widziałem ostatnio gościa pracującego w Biedronce i jakoś nikt nie uważał go za nieudacznika.To jak sami siebie oceniamy tak odbierają nas inni ale fakt kobiety maja dużo łatwiej wystarczy, że poznają jakiegoś bogatego typa.
@AnonimoweMirkoWyznania: Rozwijasz się Mireczku, robisz to co powinieneś więc będzie lepiej. Krok po kroku, nie nerwowo, nie raptownie zabieraj się za kolejne problemy.

Jeśli chodzi o kobiety to polecam ci biblie jaka pozwoli ci wiele zrozumieć z relacji męsko damskich:

Rollo Tomassi "Mężczyzna Racjonalny" - jest dobre polskie tłumaczenie oraz wersja elektroniczna

Inwestuj w siebie i trzymaj się z daleka od ludzi jacy mogą ciągnąć cię w dół, jako mężczyzna masz