Wpis z mikrobloga

@alteron: Jeśli znajomy zrobi coś głupiego to sami go złapią. To Podlasie a nie centrum Warszawy, każdy obcy jest dobrze widoczny a roi się tam od służb. Nie ma sensu donosić tym bardziej na znajomego.
  • Odpowiedz
@alteron Panie, wczoraj byłam w lesie na spacerze i samochód pojawił się "znikąd". Nawet w Piaskach stała straż graniczna i wyłapywała obce rejestracje. Nic nie musisz robić
  • Odpowiedz
@alteron: A na czym polega ta pomoc? Jeśli na ściąganiu ich tutaj to można jeszcze jakoś zrozumieć twoje oburzenie, ale jak wiezie im wodę i kanapki to nie sraj żarem na zapas.
  • Odpowiedz
@alteron: Żeby w ogóle wjechać na teren strefy przygranicznej musi posiadać przepustkę. Przepustkę wydaje straż graniczna na podstawie "potrzeb" osoby o niej się ubiegającą. W skrócie, jeżeli nie ogarnie sobie przepustki np. pod pretekstem zarobkowym to nigdzie nie wjedzie.
  • Odpowiedz