Aktywne Wpisy
LSkiper +540
Nie wiem co mnie skłoniło aby pisać takie rzeczy na portalu ze śmiesznymi obrazkami, ale trudno. Jakoś muszę to z siebie wyrzucić.
Dzisiaj po godz. 3 odeszła ode mnie moja wieloletnia dziewczyna. Byliśmy ze sobą ponad 10 lat - ta dekada była wypełniona ogromnym szczęściem, które mnie spotkało z jej strony - najpierw spotykaliśmy się, aby w ogóle ocenić czy się lubimy, potem codzienne pisanie po 100-200 sms/dzień, potem sama świadomość o
Dzisiaj po godz. 3 odeszła ode mnie moja wieloletnia dziewczyna. Byliśmy ze sobą ponad 10 lat - ta dekada była wypełniona ogromnym szczęściem, które mnie spotkało z jej strony - najpierw spotykaliśmy się, aby w ogóle ocenić czy się lubimy, potem codzienne pisanie po 100-200 sms/dzień, potem sama świadomość o
Amatorro +737
- przy laptopie nr 1 normalnie wszystko działa bez zarzutu
- przy laptopie nr 2 jeden głośnik jest prawie niesłyszalny, drugi gra normalnie (po zamianie cinchy miejscami jest na odwrót), po obróceniu i znalezieniu "właściwego" położenia wtyku minijacka do laptopa oba głośniki grają dobrze
- przy wpięciu do stacji dokującej gra tylko jeden głośnik i tutaj już wtyk minijacka nie ma znaczenia
Normalnie pomyślałbym, że z kablem coś nie tak, ale przy poprzednim miałem takie same problemy. Potem myślałem, że może gniazdo w laptopie nr 2 jest wyrobione i nie styka, ale sytuacja ze stacją dokującą, którą mam od nowości wskazuje mi, że to też raczej nie to. Czy może to być kwestia wieży, skoro przy niektórych konfiguracjach (2/3 laptopy, które sprawdzałem działają idealnie z tą wieżą) coś tu nie działa?
Możesz jeszcze podpiąć laptop 1 i poruszać wszędzie kabelkami. Jeśli używasz chinoli to kup jakiś prolinka- tani a ma niezłą jakość żeby wykluczyć kabel na 100%