Wpis z mikrobloga

Czy ktoś mi pomoże?
Chciałbym otworzyć biznes i sprzedawać na zasadzie arbitrażu. Na przykład kupuje przedmiot A* za 220 zł i sprzedaje go powiedzmy za 250 zł. Zysk wynosi 30 zł. I jak to zrobić? Muszę mieć kasę fiskalną? Jeśli tak to wtedy muszę naliczyć podatek od 220 i wtedy będę mógł sprzedać przedmiot bez zysku za 270 zł, a nie z zyskiem za 250. Ktoś wie jak się to robi?
#podatki
  • 6
@winstonyczerwonesetki: Muszę być vatowcem, żeby sprzedawać przedmiotami w taki sposób? Da się to jakoś ogarnąć zwrotami vatu? Czy nie ma na to rady i 200k obrotu to sufit dla takiej działaności?
Oczywiście taki biznes z podatkiem nie ma prawa bytu, bo podatek od 220 daje, aż ponad 50 zł, a gdzie w tym marża i cena konkurencyjna? :P
@giko123: Ale w jaki "taki" sposób? Kupujesz od osób prywatnych czy od firm? Jest setki czynników.

No i zaczynasz od narzutu, a teraz mówisz o marży. Może doradca podatkowy albo chociaż zwykły księgowy będzie lepszą osobą do konsultacji niż wykop skoro nie masz podstaw?
@giko123: nie musisz mieć kasy fiskalnej sprzedaży przez internet, nie musisz być vatowcem do 200k, ale jeśli będziesz kupował towar od firm to bez sensu nic nie być, podatek placisz od zysku więc nie wiem skąd ci się bierze to 220. Chyba że wybierzesz ryczałt wtedy tylko 3% od przychodu.