Aktywne Wpisy
jatylkozapytac +211
Jak jeździliście nad morze (za granicę tez) jako dzieci to wasi rodzice robili "przywitanie z morzem"? Moi rodzice zostawiali bagaże w miejscu noclegu, nic nie rozpakowywali ani nie odpoczywali, tylko szybkie siku po męczącej trasie i choćby lało i grzmiało trzeba było iść zobaczyć morze. Od razu po przyjeździe. Teraz nie wiem czy to nasz rytuał - wymysl Mamy, że Stary po tygodniu roboty, umordowany trasą 600km z dwoma gowniakami na pokładzie
N331 +58
Od rana nie wierzę w to co się dzieję. Wrócili do grania najgorszego fudbolu jaki może być, czyli totalnej obrony od pierwszego gwizdka. Ta gra męczyła Niemców i mnie oglądając to co się odwala. Wygrać w takim stylu to wstyd i chańba. Ale media pokazują że liczy się tylko wynik, zachwycając się nad wygraną. A dla mnie nasi kopacze przegrali. A takie mecze bardzo źle się ogląda. Paulo Sousa to jednak był
Niedzielny rosół, kotlet chyba schabowy. Bardzo cienki, bo jak wiadomo, noży nie dają. I jak zawsze ziemniaki, do tego jeszcze kapusta czerwona (chyba nie buraki, lol).
Smaku raczej nie straciłem po co idzie, tylko żarcie tutaj nieprzyprawione.
Z innych kwestii, to ja, kolega i jak mniemam również inni szykują się do wypisu. Nikogo nowego nie przywieźli. Może jak wszystkich wypiszą w następnym tygodniu, to zrobią tutaj covidowy.
Juz nie mogę się doczekać. Tutaj dobija mnie rutyna. Ciężko mi się wydaje na nogi.
#qewwpsychiatryku #jedzenie #jedzzwykopem #szpitalnejedzenie #szpitalpsychiatryczny #psychiatryk