Wpis z mikrobloga

@katius czekaj, mam rozumieć, że turyści którzy przyjeżdżają do Wrocławia, jedzą, piją, dają pracę ludziom w restauracjach, taksówkach, sklepach są szkodliwi i powinni wydać te pieniądze gdzie indziej? Nawet jak nie płaci się bezpośrednio pieniędzy do kasy miasta to wracają one do budżetu poprzez podatek dochodowy. Zresztą miasto nie ma być firmą nastawioną na zysk, ma sprawiać, że jest ładnie i się dobrze żyje.
@93michu93: @Pieron: to wszystko jest prywatne i jest obslugiwane przez firme:
https://www.jarmarkipolskie.pl/

Pic rel to analiza #wpk w temacie jarmarku z 2018 roku, koszty najpewniej poszly w gore, ale mozna sobie wyrobic oglad jak to faktycznie wyglada, czyli skala, obsluga itd.

Calosc tego wpisu na:
http://wroclawskiejedzenie.pl/2018/11/26/jarmark-bozonarodzeniowy-jak-ulepszyc-ten-bajzel/
Pobierz PurpleHaze - @93michu93: @Pieron: to wszystko jest prywatne i jest obslugiwane przez ...
źródło: comment_1637580446HJtJlxrQpU6UO0YaGM4IZO.jpg
one do budżetu poprzez podatek dochodowy


@Pieron: Jarmark jest prowadzony przez firmę spoza Wrocławia, więc te pieniądze nie wracają jako podatek dochodowy do kasy miasta. A nawet restauracje, które są w rynku w tym czasie mają spadki w obrotach, więc możemy mówić o pośredniej stracie także dla miasta.
Nie sądzę, żeby wzrost usług noclegowych w tym czasie to rekompensował.

Tu przecież nie chodzi o to, żeby jarmarku w ogóle nie robić.