Wpis z mikrobloga

Jestem przegrywem, ale w moim przypadku jest to nawet ogarnięte, bo mam niski próg szczęścia - niewiele mil potrzeba do szczęścia nigdy nie miałem seksu ale masturbacja połączona z pornografią mi się podoba, nigdy nie miałem dziewczyny ale nie ciągnie mnie do tych niepotrzebnych słodkich rozmów w związkach i kobieta by mi przeszkadzała w moich samotnych zainteresowaniach, Nie mam przyjaciół ale i tak nie chce ich mieć, minimalna mi wystarcza bo nie mam dużych wymagań, mały brudny pokój mi wystarcza i nie muszę się popisywać ładnym samochodem, szybkim komputerem i nowym smartphonem przed znajomymi bo nie mam znajomych. w ogóle nie ciągnie mnie do ludzi bo jest introwertykiem, pamiętam, że w dzieciństwie i wczesnej młodości śmiali się ze mnie że jestem taki cichy, że nie chcę się integrować i spotykać i nie być fajny. Ale teraz kiedy wszyscy pracują to ja się z nich śmieje, w pracy wiadomo trzeba pracować więc nikt nie ma czasu na pogaduchy o głupotach, kiedy wszyscy po pracy organizują jakieś dziwne spotkania, wyjazdy, rozgrywki, drogie urlopy i zakupy ja nie musze tego robić żeby być szczęśliwym i to jest moja supermoc.Jestem typem łowcy-samotnika więc nie potrzebuję nikogo aby być szczęśliwym.
#przegryw #zwiazki
  • 4