Wpis z mikrobloga

Pieczarkara chce się wybić z podlaskiego grajdołu, więc wybrała Adama. Chciała po prostu dać do zrozumienia, że błędny wybór to konsekwencja sugestii starego, a nie jej świadoma decyzja. Więc teraz będzie chciała się wyprowadzić do wawki, by "odnaleźć szczęście". Kwestia jest tylko taka, że nie nadaje się raczej do innej roboty niż zaganianie ukraińców do #!$%@? przy skrzynkach, w warunkach takich że ma nad sobą tylko ojca, który nie #!$%@? jej przecież z firmy, co by się nie działo. Więc księżniczka spokojnie będzie sobie czekać na intratne oferty reklam herbaty, majonezu i makaronu, by móc na własną rękę rozpocząć karierę influenrzycy w wielkim mieście, do czego zapewne ma predyspozycje.
#rolnikszukazony
  • 3
  • Odpowiedz