Aktywne Wpisy
masz_fajne_donice +298
Zakupiłem właśnie obciągator za 1200 pln.
Ktoś jest ciekaw recenzji za dwa dni?
Byli ciekawi więc piszę. Jestem zaraz po testach więc nie mam entuzjazmu na nic - a więc efekt tożsamy z waleniem gruchy.
♥ Solidny w porównaniu do tańszego sprzętu jaki posiadam.
♥ Podłączany pod 220V więc nie trzeba się #!$%@?ć z ładowaniem a kabelek długi i cienki nie czuć go - od razu po wizycie #!$%@? można zabrać się
JohnnyPomielony +269
Dobra, czyli skoro już wiemy dzięki wykopkom, że wszyscy rolnicy to onuce bo kilku debili wywiesiło jakieś szmaty z idiotycznymi hasłami, to ja wrzucam wszystkich Ukraińców do jednego wora jako faszystów przez to zdjęcie. Jak sie bawić to się bawić, symetryzm na pełnej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#ukraina #rolnictwo #protest
#ukraina #rolnictwo #protest
Tytuł: Trzecia Rzesza na haju. Narkotyki w hitlerowskich Niemczech
Autor: Norman Ohler
Gatunek: historia
Tłumacz: Bartosz Nowacki
Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie
Liczba stron: 360
Forma książki: e-book
Ocena: ★★★★★★★★★★
Parafrazując Clausewitza: "Farmakologia była kontynuacją polityki przy wykorzystaniu innych środków". Ten cytat z książki, wręcz dosłownie opisuje to, co się działo w Republice Weimarskiej, a w szczególności w Berlinie. Stolica degeneracji to za mało powiedziane. Raz, że trzeba było jakoś znaleźć siłę do działania to Hitler, mimo początkowo opowiedzenia się przeciw narkotykom w III Rzeszy, po pewnym czasie aprobował "substancje wzmacniające" do ogólnego spożycia. Tak, żeby wydajnie pracować. Gospodynie zażywały pervitin, tak jak my pijemy kawę. Z tego względu po wybuchy wojny, ex cywil był już zaznajomiony z narkotykami, czy to w Wehrmachcie, Luftwaffe i Kriegsmarine. Ta ostatnia nawet współpracowała z SS przy wykorzystaniu więźniów Sachsenhausen. Hitler też jest. Zaskakujące jest to, że mimo zażywania różnych narkotyków i innych specyfików od Morella był w pełni władz umysłowych i podejmował świadome decyzje. Fakt, że nie były one do końca racjonalne (np. Dunkierka, przekonanie Duce do kontynuacji wojny). Drugą ciekawostką jest to, że zamach z lipca 1944 bardziej wyniszczył Hitlera psychicznie niż fizycznie. Prawie całe wyższe dowództwo coś brało, np. Göring był uzależniony od morfiny, Rommel i Ewa Braun też coś ćpali. Autor wspomina, że Jod nie brał "środków pobudzających" doktora Morella. Kolejny plus to opis skutków zażywani pervitinu na żołnierzach, jak i powojennych losów głównych bohaterów niemieckiego przemysłu farmaceutycznego. Tak więc, jak będziesz jeden z drugim czytał wspomnienia jakiegoś żołnierza, czy dziwnie zachowującym się Hitlerze to pamiętaj o pervitinie, bo tej nazwy zapewne tam nie spotkasz. I na koniec wisienka, serio, propaganda i dragi to sposób na przejęcie władzy, tylko z jej utrzymanie jest już kłopot.
#bookmeter
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★★★ (10.0 / 10) (1 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-01-01 12:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: historia, archeologia, polityka
Liczba stron książki: 316
Jesteś pierwszym recenzentem tej książki tutaj :)
Podobne książki:
1\. Krwawy śnieg (K. Koschorrek Gunter) - najnowsza recenzja usera Sandman ★★★★☆ (8.0 / 10) - Wpis »
2\. Niemcy. Opowieści niepoprawne politycznie (Piotr Zychowicz) -