Czy tylko dla mnie te muminki są dziwnie niepokojące? Moja siostra zawsze lubiła tę bajkę, a tam wszystkie postacie wyglądają bardzo dziwnie i sprawiają, że czuję jakiś dziwny strach, a ta #!$%@? buka to już w ogóle. Piszę, bo zobaczyłem wpis w gorących o muminkach. Jeszcze była tam taka stara #!$%@? czarownica, ta to łajza była straszna. Co ci Finowie mają w tych głowach
@Mitr13: powiem tylko tyle - pierwsza książka zaczyna się tak, że Muminek sam błąka się po lesie i szuka matki, w trakcie gdy ojciec wcześniej zostawił nagle rodzinę, żeby włóczyć się po świecie z hattifattenami
@Mitr13: Buka to depresja. Tylko sprawiala wrazenie przerazajacej. Dostala od Mamy Muminka podarunek do wyboru. Wybrala wisiorek w ksztalcie serca i przerazila sie odbicia w lustrze.
Piszę, bo zobaczyłem wpis w gorących o muminkach.
Jeszcze była tam taka stara #!$%@? czarownica, ta to łajza była straszna. Co ci Finowie mają w tych głowach
@Mitr13: Dzieci chłoną wiedzę, a nie ją interpretują. Teraz Muminki kojarzą mi się tylko z określeniem "balsamować muminka"
@Mitr13: