Wpis z mikrobloga

Byłem dzisiaj u fryzjera, jak przyszedłem to stał na fajce z jakąś koleżanką (fajna blondynka). Przywitałem się, wszedłem do środka, a za drzwi usłyszałem tylko jej pytanie: "Ty, a kto to jest?". Przyjemnie po latach bycia chudym i niezadbanym przegrywem usłyszeć takie coś, jest nadzieja dla wszystkich panowie, tylko niektórzy z nas późno dojrzewają ;)