[tumialemdaclogin]

W czasie gdy rozpoczęcie dowolnej sesji F1 jest opóźnione z powodu warunkach atmosferycznych, różni kierowcy i rożne zespołu z nudów odwalają różne śmieszki jak np puszczanie papierowych łódek w kałużach.

Podobnie było podczas treningów przed GP Europy 1995 na Nurburgringu kiedy sesja opóźniała się przez gęstą mgłę, która towarzyszyła F1 przez cały weekend. Zespół Ligier, tak bardzo chciał wyjechać na tor, że nawet zamontował światła przeciwmgielne w samochodzie Oliviera Panisa. W rzeczywistości nie było to żadne innowacyjne rozwiązanie, lecz jedynie przyczepienie do skrzydeł zwykłych lampek, zasilanych prądem z gniazda. Zespół oczywiście zrobił to jedynie z powodów humorystycznych, próbując ukryć na zdjęciu źródła zasilania świateł. Chodź trzeba przyznać że widok bolidu F1 z przednimi światłami jest czymś niecodziennym.

#f1 #randomf1shit

[Vegetan]

@tumialemdaclogin w sumie przy obecnej technologii zamontowanie lekkich i mocnych lamp przeciwmgłowych w skrzydle mogłoby się sprawdzić

[Leotard00]

@Vegetan że też na to nie wpadli jeszcze

[Projectal]

@Vegetan: Kurcze, takie paski ledowe z przodu na skrzydle, mocno by to wyglądało.

[dolan03]

@Projectal: i zamiast blue flags to mryganie długimi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[T.....j]

@dolan03: tak jak w prestiżowej emenems ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[g.....o]

@tumialemdaclogin: nie wiem czy ferrari nie montowało świateł w prototypach jak zatrudnili szumiego. Coś mi się kojarzy się nie wiem czy dobrze i skąd.

[g.....o]

Błąd. Dokument o Schumacherze na Netflixie i samochody świeciły od rozgrzanych hamulców, a jeden miał jakieś akcenty w komorze żółtym fluorescencyjnym.