Aktywne Wpisy
XYZ91 +8
#ksw Mamed to największy sportowy zawod w mma, 40 kilka lat na karku, dalej topka ksw, zmarnowany talent za złotówki w Polsce zamiast iść po pas ufc lata temu.
Kupiłbym se narkotyki żeby choć trochę uśmierzyć ból istnienia, ale od kogo? gdzie? XD ja nie oski
#przegryw
#przegryw
14 latek, przedwczoraj podjął próbę samobójczą. W domu, w napadzie agresji.
Przyjechała karetka, policja, zabrali go na pediatrię.
Jest tam do teraz, po badaniach itp, wychodzi na to że wszystko okej (prócz zaburzeń psychicznych).
Zaczęło się od tego że od roku unikał szkoły, kombinowal, grozilo mu niezdanie do następnej klasy.
Początek tego wszystkiego to początek pandemii. Uzależnił się od komputera, jego koledzy grali z nim w gry, tyle że najpierw jeden kolega, potem drugi, następnie trzeci. Oni sobie schodzili z kompa i żyli on natomiast leciał rundkę z każdym z nich.
Były kary na kompa, umowy, zakazy i nagrody, nic na dłuższą metę nie działało.
Od kilku miesięcy kompa kończył 21:30 (oddawał dysk zewnętrzny z komputera z systemem) żeby nie siedzieć po nocach. Rodzina to nie jakaś patologia, oboje rodzice, pracujący, starano się mu pomóc.
Został umówiony do psychiatry i psychologa w mieście wojewódzkim ale gównianym.
Psychiatra przepisał (teraz już nie pamiętam co) lek żeby brał codziennie obniżający jego agresję itp, oraz hydroksyzynę doraźnie.
Był umówiony u pani psycholog, starszej daty, która na pierwszej wizycie zaleciła mu żeby chodził do kościoła bo to mu da siłę. Nie podobała mu się, unikał wizyt więc znaleziono drugiego. Młodsza pani psycholog, pacjent zadowolony, twierdzi że czuje się lepiej po wizycie. Z naszego punktu widzenia obie są do bani. Ta niby fajniejsza pani psycholog na 2 wizycie powiedziała że wolałaby sama go "leczyć" bez ingerencji psychiatry i leków, a na 3 wizycie stwierdziła do rodziców, że "ona zastanawia się nad rezygnacja z prowadzenia pacjenta bo nie współpracuje". Pacjent nie wykonał pisemnego zadania domowego... Po to właśnie do niej poszli, bo m.in. zaniedbywał szkole. Czy pani psycholog chciała mieć zdrowych pacjentów??
14 latek przez ostatnie miesiące miał dobre i słabe dni, kończył kompa wcześniej, wieczorem mówił że na pewno pójdzie do szkoły, rano miał fazę na niewychodzenie z łóżka, twierdzenie "po co mi to", "daj mi jakiś jeden dobry argument itp". Kontynuowane były wizyty u pani psycholog, na ostatniej wizycie zapowiadała że wyśle mailowo umowę rodzice-dziecko, której powinni między sobą przestrzegać. Wysłała skopiowany artykuł o plusach takiej umowy, co powinno się tam znaleźć itp.
Po tygodniu od tego pacjent w ataku szału po zabraniu kompa po 21:30 zaczął się awanturować wyzywać, "skakać" do mamy, rozwalił krzesło i nalykal się, na szczęście, tylko kilkunastu tabletek ibuprofenu. Spoko, bo obok leżała np hydroksyzuna, jak miał małą dawkę (10) i wziąłby kilkanaście tabletek to pewnie by se pospal dłużej, może jakaś drobna śpiączka ale by wyszedł. W każdym bądź razie Ibuprom to pół biedy. Tyle że on tego na pewno nie wiedział, to nie było zaplanowane, wziął co miał pod ręką. Mogłoby to być coś innego więc problem jest poważny.
Teraz tak. Jest po konsultacji na pediatrii z psychiatra, stwierdzono że jeszcze jutro badania i generalnie to nie nadaje się do leczenia w szpitalu psychiatrycznym. My za tym byliśmy i z tego co mówiono na izbie przyjęć, że do tego się nadaje, to że tak się stanie. Dobrze by mu zrobił po prostu miesiąc na oddziale w szpitalu psychiatrycznym gdzie miałby swego rodzaju odwyk.
Po dwóch dniach od proby samobójczej odsyłają chłopaka do domu, przecież on za tydzień czy miesiąc nie będzie pamiętał tego co teraz czuł, jego problem nie jest rozwiązany. Zalecają znalezienie psychiatry i chodzenie na wizyty. Powtórka z rozrywki. Tym bardziej że w tym mieście to jest ujnia a nie lekarze.
Co polecacie robić? Szukamy dobrego psychiatry na Śląsku (rodzina i miejsce do spania). Mamy takie myślenie że może fajnie byłoby się umówić prywatnie na wizytę do lekarza, który jest ordynatorem, zastępca albo po prostu kimś uważanym w jakimś szpitalu psychiatrycznym dla nieletnich. W razie czego można liczyć na większe doświadczenie a i zapisanie do szpitala.
Kombinujemy jak możemy. Nie wiemy co robić. Nie może być powrotu do tego co było, a zostając na miejscu na to się zapowiada. Doradzcie. Może kogoś polecicie? Może być Śląsk, może być Kraków nawet bo widzieliśmy tam dużo (na pierwszy rzut oka)dobrych psychiatrów.
#medycyna #psychiatria #slask
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61e5547cf7bdff000a9280ad
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Widzę, że bardzo chcecie chłopakowi pomóc, to się chwali - może w ramach odwyku i pokazania innego życia wyjedziecie gdzieś razem w jakieś fajne miejsce? Miesiąc w Chorwacji czy innych Włoszech, żeby młody nabrał dystansu do wszystkiego, zobaczył i poznał inne życie niż do tej
W tym o którym mówię, rodzice sprawiali wrażenie bardzo rozsądnych i przyjaznych. A młody "porzucił" życie realne na rzecz wirtualnego. Nie sprawiał wrażenie dysfunkcyjnego społecznie. Inteligentna młody facet z problemem. Ale nie wyglądał na takiego co nie ma kolegów.
Myślę że problem raczej nie pojawił z winy rodziców, a raczej otoczenia.
Przynajmniej takie
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@Fytyny93 ale zrozum że to nie jest działanie dopiero teraz a wcześniej olewanie tematu, tylko był pod opieką "specjalistów" (z perspektywy czasu należy się cudzysłów). Nie jestem też jego rodzicem, na pewno
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: LeVentLeCri
Chcielibyśmy żeby jakiś fachowiec doradzil. Nie chodzi o to żeby dać mu magiczna tabletkę. Rodzina jest gotowa na w/w wyjazdy, wspólne spotkania na psychoterapię itp itd. po prostu wszystkiego nie opisałem w pierwotnym poście bo
A) nie przyszło mi to do głowy aby
Komentarz usunięty przez autora
Komputer nawet u kogoś z zaspokojonymi potrzebami może być ekstremalnie atrakcyjny (zwłaszcza jeśli ma predyspozycje do preferowania takiej rozrywki).
Zakazany owoc smakuje najbardziej wiec przez ciągłą niemożność osiągnięcia „spełnienia” (gram tyle ile mi się podoba) coraz bardziej chce grać.
Może (ofc skonsultujcie to z psychologiem), pozwólcie mu np przez całe ferie, grać do woli. W pewnym momencie powinno
Polecam to uważnie obejrzeć. W skrócie, dziecko nie jest uzależnione od komputera, tylko ucieka do komputera przed trudną dla siebie sytuacją. Restrykcje itp. sprawiają że jego stan się będzie pogarszał. W filmie psychiatra wypunktowuje wszystkie błędy rodziców, bo to rodzice są odpowiedzialni za to jak zachowuje się ich dziecko. To rodzice powinni iść do psychoterapeuty, jeśli oni się będą zachowywać odpowiednio, to dziecko się przystosuje.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Ja bym zaczęła od badań krwi i hormonów czy wszyskro jest w normie.
Wizyta u psychoterapeuty który zajmuje sie młodzieżą w zakresie prób samobójczych. I przegada z młodym temat. Od jak dawna ma mysli samobojcze, jakie wydarzenie pchnęło go do próby.
Dobrze jakby psychiatra współpracował z psychoterapeuta.
Pewnie też jakas konsultacja rodzinna też będzie potrzebna.
Pobyt na odziale pod warunkiem że jest to oddział dla młodzieży beż dorosłych. I ważne