Wpis z mikrobloga

@Felixu: zależy czy patrzmy na obraz rzeczy obiektywnie czy subiektywnie. Subiektywizm w tej materii prowadzi do samogwałtu tudzież onanizmu bądź też hedonizmu, obiektywizm natomiast do zbytniego narcyzmu lub czającego się po drugiej stronie ostracyzmu osobowego. Stąd też nie mam podstaw by mówić o stronie obiektywnej. Subiektywnie więc sprawę ujmując chce mi się a różowy śpi. Choć w globalnej perspektywie nie jest źle...