Wpis z mikrobloga

@BrockLanders Jest duża szansa, że faktycznie tak było, rodzice wpadli na wspaniały nieszablonowy pomysł i są z siebie dumni. Natomiast dlaczego nie brać pod uwagę tego, że dziecko tak właśnie chciało?
Zupełnie nie wyobrażam sobie powiedzieć do hipotetycznej córki: nie, nie przebierasz się za żuka, masz wyglądać jak inne dziewczynki, bo jesteś w wieku w którym ważna jest socjalizacja, jak będziesz starsza to będziesz robić co chcesz.
@Pan_Mysz: zajebiste! W kilkuletniej karierze mojej żony w pracy z małymi dziećmi, tylko raz, jedna matka spytała żonę ile u nich w żłobku trwa bal przebierańców i żeby zdjąć maluchowi strój jak będzie mu za ciepło, a całe dziesiątki dzieciaków biegają przez kilka godzin w polarowych onesie ku uciesze rodziców, bo ładnie wyglądają jak małe smoki, dinozaury, misie i inne puchate stwory... Ja natomiast mam na zajęciach małą paniusię, co zajęcia