Wpis z mikrobloga

1. Zamknij ważną ulicę by się nie dało przez nią przejechać, tylko zmuszaj mieszkańców do jazdy naokoło innymi ulicami.
2. Ogłoś sukces, że na tej ulicy ilość przypadków blokowania tramwajów przez źle zaparkowane pojazdy uległa zmniejszeniu.

Kraków w pigułce.

https://lovekrakow.pl/aktualnosci/ograniczenia-na-dlugiej-poskutkowaly-kierowcy-rzadziej-blokuja-przejazd-tramwajow_44579.html

#krakow #mojemiastotakiepiekne
goferek - 1. Zamknij ważną ulicę by się nie dało przez nią przejechać, tylko zmuszaj ...

źródło: comment_1643363109bDl6iSHXKYxJX7FmnhYPXR.jpg

Pobierz
  • 21
@goferek:

albo poprawić zatoki parkingowe (odsunąć je od torowisk)

Nie ma tam miejsca. Musieliby zwęzić chodnik do wymiarów niepozwalających na bezpieczny ruch pieszych

albo zlikwidować te przeszkadzające miejsca postojowe z którymi mają problem niektórzy parkujący

Też uważam, że tak trzeba było zrobić, ale mieszkamy w mieście, gdzie o likwidację czterech miejsc parkingowych pod zorganizowanie autobusu są robione protesty. Zresztą, nie ukróciłoby to parkowania, bo "ja tylko na minutkę"

Skoro i tak
W dzielnicy Stare Miasto nadal mieszkają mieszkańcy


@TicoTicoTico: ale miasto nie jest od zapewniania miejsc parkingowych ludziom pod ich domem.
Front takiej kamienicy ma długość np. 2-3 samochodów, a mieszka w niej kilkakrotnie więcej ludzi którzy domagają się wydzielenia dla ich prywatnych blachosmrodów publicznej przestrzeni na koszt wszystkich mieszkańców miasta. I to najlepiej na wyłączność, żeby czasem mieszkaniec innej ulicy nie mógł się tam zatrzymać w razie potrzeby.
@goferek:

ale miasto nie jest od zapewniania miejsc parkingowych ludziom pod ich domem.

Nie mówiłem o zostawienia tych miejsc dla prywatnych autek mieszkańców, bo jak kogoś stać na mieszkanie w centrum, to stać go na znalezienie postoju dla samochodu. Uważam że abonament mieszkańca strefy A jest pomyłką

Jednak miejsca postojowe są potrzebne tam, gdzie mieszkają ludzie, choćby ze względu na dostęp do usług publicznych - wywóz śmieci, wodociągi, policja, pogotowie, czy
@TicoTicoTico: ceny wynajmu w okolicy Długiej są praktycznie takie same jak ceny na obrzeżach (np Ruczaju) bo najczęściej to stare kamienice w bardzo słabym standardzie i z drogim ogrzewaniem
@bartez_94: ale to jednocześnie połączone z wyrażeniem zaniepokojenia i poszukiwaniem przyczyn, dlaczego sklepy/firmy wynoszą się z danego obszaru miasta, wraz z mieszkańcami, a nieliczni pozostali narzekają na to że większość mieszkań służy na najem krótkoterminowy albo całe budynki są przerabiane na hotele/hostele ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Ostah: Tak, zgodzę się. Ceny najmu na Starym Mieście są niskie, natomiast zazwyczaj są to mieszkania drogie w utrzymaniu, z ogrzewaniem gazowym lub elektrycznym, nawet bez remontu warte sporą sumę pieniędzy.

Mimo wszystko, mieszkania są warte sporo i jeśli kogoś stać na kupienie takiego mieszkania, to powinno go być stać na miejsce parkingowe
Uważam że abonament mieszkańca strefy A jest pomyłką


@TicoTicoTico: jakiejkolwiek strefy. Nie powinno być uprzywilejowania nikogo z uwagi na to, że posiada abonament mieszkańca, przepustkę od Jacka czy inny paszport Polsatu. Jak już coś miałoby być ulgowo, to w formie jednej stawki dla wszystkich płacących podatki w Krakowie, turyści niech płacą więcej. Czym innym jest umożliwienie dojazdu na posesję przez ulicę zamkniętą dla ruchu, a czym innym zabieranie miejskiej przestrzeni utrzymywanej
@goferek: wszystkie złomy z Krakowa by magicznie zniknęły, gdyby ludzie którzy w ogóle nie używają aut nie zastawiali tych miejsc...do tego obecnie za jedno zastawione miejsce miasto przez cały miesiąc ma 10 zł, a normalnie z takiego miejsca miałoby połowę tego za godzinę postoju xD
Wcale bym się jeszcze nie zdziwił gdyby to spowodowało mniejsze korki bo byłoby więcej dostępnych miejsc i mniej kręcenia i szukania wybranego miejsca.
@goferek: W niektórych krajach obowiązuje rozwiązanie, że za publiczne miejsce postojowe albo płaci się duże sumy pieniędzy, albo wręcz (Japonia) nie można kupić samochodu, nie mając wykupionego miejsca postojowego, które w centrum są bardzo drogie.

Tylko w takiej sytuacji trzeba mieć alternatywę w postaci chociażby bardzo sprawnej komunikacji miejskiej. Niestety, w Krakowie dalej myślenie o transporcie publicznym jest na zasadzie "wybudujemy gigantyczną autostradę przez środek miasta, a żeby nam Unia Europejska
@goferek: W niektórych krajach obowiązuje rozwiązanie, że za publiczne miejsce postojowe albo płaci się duże sumy pieniędzy, albo wręcz (Japonia) nie można kupić samochodu, nie mając wykupionego miejsca postojowego, które w centrum są bardzo drogie.


@TicoTicoTico: i to by miało sens, w szczególności patrząc na wieloletnie plany ograniczania ruchu w naszym mieście. Przykładowo ograniczenie wjazdu dla osób spoza miasta wewnątrz 3 obwodnicy lub za każdorazową opłatą (ale przy jednoczesnym utworzeniu
@bartez_94: Wiesz. To jest tak, że dyrektor Franek i całe ZTP to wie. Tylko tak
- proponują tramwaj Azory-Kapelanka, liczą czy to ma sens, okazuje się że tam trzeba będzie puścić 30 tramwajów na godzinę żeby ruch obsłużyć, błagają o nowy most nad Wisłą, po czym wchodzi konserwator zabytków i mówi "nie, bo widok na zabytkowy klasztor"
- mówią, że na powierzchni nie są w stanie wcisnąć więcej tramwajów i proszą
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@TicoTicoTico: No na pewno to wiedzą i potem biedactwa taki tramwaj obiecany, że w 2012 r. będzie jeździł to zaczynają budować w 2021 r.
Albo trasę Łagiewnicka, która będzie miała lepsze parametry od autostradowej obwodnicy miasta chociaż z 3 planowanych (Zwierzyniecka, Pychowicka) najmniej zmieni bez powstania tych 2 kolejnych.
A najbardziej mnie wkurza to, że tak się "starają" budować nowe linie, że utrzymanie istniejących praktycznie nie istnieje i potem trzeba "awaryjnej"
@TicoTicoTico: dyrektor Franek niech pakuje swoje manatki ten rowerowy oszołom. Jedyny jego plan żeby ludzie zaczęli jeździć na jego ulubionych rowerkach to pogorszenie jakośści komunikacji zbiorowej przy okazji całkowicie zakazując ruchu samochodów.
@goferek: no skoro na idiotów w puszkach nie działało dosłownie nic, to niestety trzeba było sięgnąć po ciężkie argumenty. Zysk>strata w tym przypadku, przynajmniej jeśli patrzeć na czyste liczby mieszkańców, którzy poruszają się danym środkiem transportu w tych okolicach.