Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Czachaaa: A po co aż litr oleju? Ja leję na patelnię tak z 1/3 oleju. Później zlewam do słoika. Używam kilka razy. Chociaż ja to smażę mrożone, to nieco inaczej, bo z ziemniaków to ten olej się do niczego później nie nadaje. Po mrożonych można jeszcze ze 2-3 razy usmażyć.
@Czachaaa: jeśli o frytki chodzi to najlepsze są te mrożone do piekarnika z biedronki. Wsypujesz do miski, trochę oleju - tyle by na wszystkich powstała powłoka. Dosypujesz przyprawy, i pieczesz z 30/35 min w piekarniku 210st, termoobieg. Wychodzą podobne jak z frytkownicy a oleju z 2/3 łyżki zużyjesz.
@droid43210: ??? A kto ci każe jeść codziennie to samo?!
To, że przygotowałeś np. 4 porcje nie oznacza, że masz je jeść to samo 4 dni z rzędu. ;>
Istnieją takei wynalazki jak zamrażarki czy chłodziarki, istnieją pudełka z pokrywkami - akurat o objętości jednego posiłku - ogranicza cię wyłącznie wyobraźnia i ochota. Otwierasz (chłodziarkę/zamrażarkę) i wyciągasz jedno z wielu pudełek z posiłkami. Raz np. ciecierzycę z pomidorkami, kiełbasą i chlebem,
nie wszystko da się zamrozić


@droid43210: Nie dodałem, że to instrukcja nie dla odmiennych umysłowo.
Ale skoro chcesz mrozić to, czego się nie da mrozić, to proszę uprzejmie.
Sam to wprowadziłeś do dyskusji, więc...
;>

"Otwierasz (chłodziarkę/zamrażarkę)"

Czego nie rozumiesz w tym fragmencie?
;>>>
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@peoplearestrange: Bez przesady, zobacz ile porcji jest smażonych w knajpach na fryturze. Myślę, że użycie oleju kilka razy do frytek nie jest jakimś wielkim grzechem. Wiadomo, jak już olej przestaje być żółty i klarowny, to wypadałoby zmienić :D