Wpis z mikrobloga

Z dwóch często porównywanych gwiazd wykopu, jakimi są #sebcel oraz #przemcel to ten drugi wzbudza we mnie nieporównywalnie więcej sympatii i bardziej go szanuję. Mimo całego jego błazeństwa widać było, że gdzieś w środku to po prostu zagubiony chłopak, który nieporadnie i w sposób żenujący, ale jednak chce przede wszystkim wyjść z #przegryw i w sposób konpletnie nietrafiony, ale próbuje po prostu zbliżyć się do normalnego życia fajnego, lubianego faceta. I w sumie chyba w końcu w jakimś stopniu mu się udało, jest teraz w swoim związku, jeśli jest to coś na poważnie to ja życzę Przemasowi dobrze. Jedyne, co tak naprawdę może do niego zrażać to fakt, że długo wręcz gardził ludźmi chcącymi mu realnie pomóc i uświadomić parę rzeczy i nie dopuszczał jakiejkolwiek krytyki.

A Sebcel? Megaloman z wybujałym ego, który gardzi wzystkimi spoza swojej coachingowej bańki, serio wierzy, że 90% ludzi to nieświadome szaraki od których jest lepszy, i od którego aż bije taka agresja i gniew przeciw wszystkiemu co niecachingowe i nie pasuje do jego wizji świata w jego samorozwojowej bańce. Jednocześnie w połączeniu ze ślepym ubóstwianiem swoich "mentorów", głównie Jacka W. Jedyne, co może go usprawiedliwiać to fakt, że on sam kiedyś musiał dać się trochę zmanipulować bardziej doświadczonym coachom - ale też pamiętajmy, że to nie jest tak, że jakis coach wbił mu do domu i zaczął namawiać na rozwój osobisty, tylko sam Seba musiał aktywnie poszukiwać takich treści i się w nie wdrażać, pewnie też wydawac na nie kasę. A jeśli ktoś nie jest upośledzony, to naprawdę ciężko zrzucić cały taki proces tylko na omamienie coachingowe.
  • 3
@Kozikiewicz: Bo to prawda pisał kupę czasu z pewną znajomą mi osobą i jest to kompletny cham i egoista narzucający na siłę swoje zdanie i myślący wyłącznie o własnej wygodzie próbując przy tym dopuszczać się nawet nie do końca poprawnych czynów

Gdyby to był zwykły chłopak z marzeniami próbujący coś osiągnąć i jednocześnie dokumentować to nawet stawałbym w jego obronie a tak niestety ten "hejt" mu się zwyczajnie należy i nie
@Kozikiewicz widziałam w sumie tylko jeden stream i jeden czy dwa filmiki Sebcela ale wydaje mi się, że to typ, który swoje od życia oberwał i teraz założył maskę, która ma ukryć jak bardzo #!$%@? mu jest ze sobą. Sam sobie próbuje udowodnić, że jest wartościowy i jest w stanie coś osiągnąć. I to co teraz robi to desperackie działanie, pomimo wszystko i wszelakich konsekwencji. Stąd ten passive-aggressive, który będzie tylko umacniany.