Wpis z mikrobloga

https://wiadomosci.onet.pl/trojmiasto/fragment-ksiazki-kto-zabil-iwone-wieczorek-po-panu-z-recznikiem-ida-inne-osoby/rzc0th2

Fragment

No to pan sobie sam odpowiada na to pytanie, jak można nie pamiętać. Jeżeli ktoś ukrywa tego typu rzeczy, to na bank ma jakiś powód, bo ja sobie tego nie umiem inaczej wytłumaczyć. Normalna osoba mówi: to było tu i tu, Iwona się zatrzymała i był tam ten i ten. Zaczęli się kłócić, dostała dwa razy w pysk. Chodziło o to i o to. Ale w tym przypadku nikt niczego nie pamięta.

Jeszcze chciałem panu powiedzieć jedną rzecz w sprawie tego incydentu. Iwona zadzwoniła do Patryka 10 lipca 2010 roku, o godzinie 5:02 lub 5:04 i powiedziała mu, że pobili ją jego koledzy. Ale wcześniej powiadomiła o tym inne osoby. Telefonowała do jakiejś dziewczyny oraz do Krzysztofa R. tego samego, który ją zaprosił na ognisko tydzień później. Te osoby trzeba było też rozpytać. Ale nikt tego nie zrobił. Średnio inteligentny człowiek, jak spojrzy na te bilingi, gdzie są numery osób i nazwiska przypisane do tych numerów, to powinien te osoby wypytać. Ale tym razem tak nie zrobiono. Nie jestem też pewien, czy dobrze przeszukano stawy w Parku Reagana, gdzie Krzysztof R. zorganizował urodziny. Wiem, że były takie działania na początku, ale czy zrobiono to dokładnie?

#csiwykop #sprawaoliwiialeksandry
  • 6
@imwaiting: no nie wiem, nie znalazłem źródła, ale z tego co kojarze to ten dziennikarz Szostak mówił, że oni wszyscy mieli wtedy po 20 lat, a dziś już są po 30tce i mają rodziny i poukładane życie, więc nie chcąc tego tracić mogliby pójść na współpracę z policją, gdyby ich przycisnąć.