Wpis z mikrobloga

@AntemuralePrzegrywitatis: ten cyrk drogi "towarzyszu" ma miejsce przez takich jak Ty którzy uwierzyli w jakichś backowych nachodzcow.
Wiadomość jest w języku Angielskim do studentów zagranicznych. W grupach bardzo często (grupa liczy około 12 osób) tylko jedna bądź dwie osoby są z Polski, na jednym roku grup jest około 20, medycyna trwa 6 lat.
6*20*12

1440 studentów samej medycyny, z jednego uniwersytetu z jednego miasta, z których większość jest innej karnacji niż
to oficjalna grupa uniwersytetu na którym studiuje


Na razie wiadomo o jednym przypadku kiedy 5 osób zaatakowało 3 z Indii, dziś już się zrobiło 4 napastników ale nadal nie wiadomo kto to był.

A o jakich przykładach mówi ten wpis i jakie ma znaczenie, że to z twojej uczelni?

@fuKlanAdraHrepuS:
@4x80: mam na myśli to jaki przykład idzie w świat.

Ludzie łyknęli zarzutkę ze ciapaki gwalcą i latają z nożami po mieście, nazjeżdżały się kibicowskie bojówki i ganiają/zaczepiają Bogu ducha winnych ludzi którzy tak jak Ukraińcy uciekają przed wojną.

Widzę ile serca moi znajomi czy bardziej ogólnie, wszyscy Polacy wkładają w pomoc ludziom którzy cierpią z uwagi na agresję Rosjan i po prostu przykro mi widząc takie ogłoszenia
nazjeżdżały się kibicowskie bojówki i ganiają/zaczepiają Bogu ducha winnych ludzi którzy tak jak Ukraińcy uciekają przed wojną.


Nadal brak faktów i zdarzeń które faktycznie miały miejsce.

@fuKlanAdraHrepuS: