Wpis z mikrobloga

@Mikken bo to jest prawda. Moja znajoma pracuje w kancelarii rerezentującej jakąs firmę leasingową, windykują długi od rolników za jakieś wypasione ciągniki czy maszyny rolnicze-tym rolnikom zawsze.się zdaje ze zdarzy się jakiś cud, "ktoś coś zrobi" i ich uratuje ze.nie zlicytują im ziemi albo domów. Dla nich to jakaś abstrakcja ze ktoś moze zabrać im.cale.gospodarstwo za.dlugi.