Wpis z mikrobloga

@Alfiarz:
Nie ma czegoś takiego jak szybki sposób nauki angielskiego. Jeśli chcesz szybciej to praca musi być cięższa jak chcesz uczyć się lżej to musisz poświęcić więcej czasu.

-Ucz się codziennie nawet jeśli miałoby to być 5-10 min, robienie przerw po kilka tygodni czy miesięcy bardzo cofa poziom i marnujesz czas.
-jak chcesz zrobić progres to 15 min dziennie nie wystarczy, 1h to jest absolutne minimum, najlepiej 2-3h
-około 1/3 czasu
Większość korpo wymag c1 a przecież to poziom po filologii angielskiej..


@Alfiarz: lol..... no już bez przesady. Wystarczyło pojechać na rok erasmusa i w tym czasie serio idzie wyrobić sobie biegłe mówienei a na gramatykę nikt za bardzo nie zwraca uwagi - ważne by się dogadać z drugą osobą