Wpis z mikrobloga

Mam wrażenie, że od jakiegoś czasu Radom stał się miastem sportowym. Główny temat w mieście to sport, sport i jeszcze raz sport. Witkowski na Facebooku co chwilę reklamuje kolejne wydarzenia sportowe, bo za moment wybory i trzeba robić dobry PR, chwalić się sukcesami jakimi tylko się da pochwalić. Nożna, siatkówka męska, siatkówka damska, kosz, lekkoatletyka, teraz mamy tenis, gale boksu, KSW i inne mordobicia. Najbardziej palący problem od kilku lat? Wiadomo, budowa stadionu Radomiaka. No kurde! Czy naprawdę Radom i jego mieszkańcy osiągnęli już taki poziom dobrobytu, że numerem 1 do dyskusji jest sport i infrastruktura sportowa? Ja wszystko rozumiem, sam jestem (jak może niektórzy kojarzą) wiernym fanem zielonej drużyny, ale we wszystkim trzeba zachować pewien umiar i ustalić priorytety. Fala uchodźców, inflacja, smog, dziurawe drogi to pierwsze rzeczy, które przychodzą mi do głowy, gdyby ktoś spytał jakie sprawy są na dzisiaj istotniejsze niż sport i rzeczy związane ze sportem. A na horyzoncie widać coraz bardziej niestabilne czasy. Wyżaliłem się, to spadam
#radom
Pobierz
źródło: comment_1647435366viuO4FW21p3phzbRdHo0bk.jpg
  • 5
Czy naprawdę Radom i jego mieszkańcy osiągnęli już taki poziom dobrobytu, że numerem 1 do dyskusji jest sport i infrastruktura sportowa?


@Lolenson1888:

Nie, ale podejrzewam że sportem się najłatwiej pochwalić. Mecz Igi Świątek czy KSW zrobi wrażenie na większej liczbie mieszkańców niż wybudowanie jakiejś tam drogi na Pruszakowie. Zresztą ludzie często mu truli dupę o ten stadion, więc chyba wielu mieszkańców też ma takie priorytety ( ͡º ͜ʖ͡
@Lolenson1888: ostatnie lata były bardzo owocne dla radomskiego sportu:
Radomiak obecnie 4 miejsce w ekstraklasie (2021/22)
Rosa - drugie miejsce w tauron basket lidze (2015/16), zdobywca pucharu i superpucharu Polski (2016)
Radomka - 4 miejsce w tauron lidze (2020/21), final four (2021 i 2022)
Czarni - 5 miejsce w plus lidze (2018/19)

Przy czym warto dodać, ze mieszkańcy byli glodni sportu - przez lata nie istniała w Radomiu siatkowka:
czarni padli