Minął już 8 tydzień wojny na Ukrainie i sytuacja prezentuje się następująco:
Charków
Na początku tygodnia Ukraińcom udało się wyzwolić kilka wiosek na wschód od miasta ale niestety rosjanie ustabilizowali szybko tam front i zatrzymali natarcie. Na przełomie piątku i soboty Ukraińcy przeprowadzili kontratak wzdłuż głównej drogi na północ od miasta prowadzącej prosto do granicy Rosyjskiej i odzyskali kontrolę na kilkoma miejscowościami wzdłuż niej odpychając Rosjan prawie pod ich granice. Rosjanie za to zwiększyli częstotliwość ostrzałów artyleryjskich w okolicy by stopować kolejne próby podjęcia działań ofensywnych przez Ukraińców, ogólnie prowadzą oni jednie działania obronne by utrzymać drogę zaopatrzeniową do Izium.
Donbas
Mimo informacji o tym że "wielka" rosyjska ofensywa w regionie się zaczęła od Ukraińców i szumnych zapowiedzi Kadyrowa o drugiej fazie jak na razie Rosjanie prowadzą głównie zmasowany ostrzał przygotowawczy na Ukraińskie pozycje. Jedyne postępami w tym tygodniu było zajęcie miasteczka Kreminna i dojście aż do miejscowości Zarichne. W okolicy Iziumu mimo ciężkich walk nie widać żadnych postępów. Rosjanom też udało się w południowej części obwodu donieckiego na styku go z obwodem zaporoski i dniepropetrowskim zająć kilka miejscowości. Cóż kreml na pewno chce jak najszybciej zacząć atak lądowy i zająć cały donbas ale przygotowania do ataku jeszcze trochę zajmą. Byłoby dobrze gdyby pod naciskiem politycznym wojska rosyjskie zaatakowały nieprzygotowane w pełni ale wygląda na to że jednak kreml zaczął słuchać wojskowych skoro zgodzili się wcześniej na ten kompromitujący politycznie odwrót z północnej Ukrainy więc i tu mogą się zgodzić na brak zwycięstwa do 9 maja.
Mariupol
Siły rosyjskie opanowały już prawie całe miasto, pod kontrolą ukrainny został już tylko zakłady azowstal i część okolicznych zabudowań gdzie toczyły się w ostatnich dniach główne walki. Putin "miłosiernie" w rosyjskiej telewizji argumentując to dbanie o życie żołnierzy wstrzymał szturm na same zakłady azowstali co oznacza że Rosjanie raczej będą je oblegać i ostrzeliwać aż Ukraińcom skończą się zapasy. Jest to w jakimiś sensie dobra wiadomość dla strony ukraińskiej bo obleganie zakładów zwiąże dojść spore siły Rosjan na kolejne dni i tygodnie.
Chersoń
Sytuacja tu się uspokoiła, dochodziło jedynie do sporadyczny walk przy granicznych miejscowościach obwodu. Rosjanie coraz mocniej próbują zorganizować tu referendum i powołać tu kolejną swoją republikę ludową ale na razie jest to problematyczne bo SBU przeprowadza wciąż skuteczne zamachy na lokalnych kolaborantów.
Podsumowanie
Najważniejsze jednak w tym tygodniu nie był same walki na froncie ale fakt że kolejne kraje zachodu deklarują dostawy ciężkiego sprzętu na Ukrainie. Nawet Francja ogłosiła dostawy swoich nowoczesnych armatohaubic już tylko Niemcy z krajów mających ogromne możliwości dostarczanie ciężko sprzęt opierają się przed jego wysłaniem. Dostawy takie sprzętu są konieczne by Ukraina uzyskała możliwość organizacji większych kontrofensyw w ciągu następnych miesięcy. Ogólnie sytuacja rosji nie wygląda za dobrze Ukraińcy niedługo będą mieli dziesiątki tysięcy świeżych sił dozbrojonych sprzętem z zachodu do wykorzystania na froncie do działań ofensywnych a Rosjanie nawet jak wygrają w Donbasie będą wykrwawieni i osłabieni. Oprócz samego problemu z liczebnością swoich sił Rosjanie nawet jeśli ogłoszą mobilizacje czego nie robią będą mieli problem z wyposażeniem nowych jednostek bo skoro nawet okazuje się że stany sprzętu w regularnej służbie są zawyżone a spora jego część rozkradziona i nie sprawna to sprzęt z sowieckiej rezerwy raczej będzie praktycznie w 90% niesprawny, rozkradziony i zdekompletowany. Oprócz tego amunicja przeznaczona na tą operacje już dawno się im wyczerpała i teraz zużywają masową tą przygotowaną na wojnę z NATO, szczególnie rakiety już od dłuższego czasu idą z rezerw więc po ewentualnym końcu wojny Rosja latami nie będzie zdolna do ataku na inny większy kraj. Ukraińcy orgaznizujący kontrofensywy mogą spróbować też naruszyć terytorium rosji choćby w Biełogrodzie bo Rosjanie w żaden sposób nie są przygotowani do obrony przed takim atakiem a nic więcej już oprócz użycia broni masowej zagłady(chemicznej i atomowej) defacto nie mogą Ukrainie zrobić więc ukraińcy mogą być skłonni nawet do takiego działania.
Charków
Na początku tygodnia Ukraińcom udało się wyzwolić kilka wiosek na wschód od miasta ale niestety rosjanie ustabilizowali szybko tam front i zatrzymali natarcie. Na przełomie piątku i soboty Ukraińcy przeprowadzili kontratak wzdłuż głównej drogi na północ od miasta prowadzącej prosto do granicy Rosyjskiej i odzyskali kontrolę na kilkoma miejscowościami wzdłuż niej odpychając Rosjan prawie pod ich granice. Rosjanie za to zwiększyli częstotliwość ostrzałów artyleryjskich w okolicy by stopować kolejne próby podjęcia działań ofensywnych przez Ukraińców, ogólnie prowadzą oni jednie działania obronne by utrzymać drogę zaopatrzeniową do Izium.
Donbas
Mimo informacji o tym że "wielka" rosyjska ofensywa w regionie się zaczęła od Ukraińców i szumnych zapowiedzi Kadyrowa o drugiej fazie jak na razie Rosjanie prowadzą głównie zmasowany ostrzał przygotowawczy na Ukraińskie pozycje. Jedyne postępami w tym tygodniu było zajęcie miasteczka Kreminna i dojście aż do miejscowości Zarichne. W okolicy Iziumu mimo ciężkich walk nie widać żadnych postępów. Rosjanom też udało się w południowej części obwodu donieckiego na styku go z obwodem zaporoski i dniepropetrowskim zająć kilka miejscowości. Cóż kreml na pewno chce jak najszybciej zacząć atak lądowy i zająć cały donbas ale przygotowania do ataku jeszcze trochę zajmą. Byłoby dobrze gdyby pod naciskiem politycznym wojska rosyjskie zaatakowały nieprzygotowane w pełni ale wygląda na to że jednak kreml zaczął słuchać wojskowych skoro zgodzili się wcześniej na ten kompromitujący politycznie odwrót z północnej Ukrainy więc i tu mogą się zgodzić na brak zwycięstwa do 9 maja.
Mariupol
Siły rosyjskie opanowały już prawie całe miasto, pod kontrolą ukrainny został już tylko zakłady azowstal i część okolicznych zabudowań gdzie toczyły się w ostatnich dniach główne walki. Putin "miłosiernie" w rosyjskiej telewizji argumentując to dbanie o życie żołnierzy wstrzymał szturm na same zakłady azowstali co oznacza że Rosjanie raczej będą je oblegać i ostrzeliwać aż Ukraińcom skończą się zapasy. Jest to w jakimiś sensie dobra wiadomość dla strony ukraińskiej bo obleganie zakładów zwiąże dojść spore siły Rosjan na kolejne dni i tygodnie.
Chersoń
Sytuacja tu się uspokoiła, dochodziło jedynie do sporadyczny walk przy granicznych miejscowościach obwodu. Rosjanie coraz mocniej próbują zorganizować tu referendum i powołać tu kolejną swoją republikę ludową ale na razie jest to problematyczne bo SBU przeprowadza wciąż skuteczne zamachy na lokalnych kolaborantów.
Podsumowanie
Najważniejsze jednak w tym tygodniu nie był same walki na froncie ale fakt że kolejne kraje zachodu deklarują dostawy ciężkiego sprzętu na Ukrainie. Nawet Francja ogłosiła dostawy swoich nowoczesnych armatohaubic już tylko Niemcy z krajów mających ogromne możliwości dostarczanie ciężko sprzęt opierają się przed jego wysłaniem. Dostawy takie sprzętu są konieczne by Ukraina uzyskała możliwość organizacji większych kontrofensyw w ciągu następnych miesięcy. Ogólnie sytuacja rosji nie wygląda za dobrze Ukraińcy niedługo będą mieli dziesiątki tysięcy świeżych sił dozbrojonych sprzętem z zachodu do wykorzystania na froncie do działań ofensywnych a Rosjanie nawet jak wygrają w Donbasie będą wykrwawieni i osłabieni. Oprócz samego problemu z liczebnością swoich sił Rosjanie nawet jeśli ogłoszą mobilizacje czego nie robią będą mieli problem z wyposażeniem nowych jednostek bo skoro nawet okazuje się że stany sprzętu w regularnej służbie są zawyżone a spora jego część rozkradziona i nie sprawna to sprzęt z sowieckiej rezerwy raczej będzie praktycznie w 90% niesprawny, rozkradziony i zdekompletowany. Oprócz tego amunicja przeznaczona na tą operacje już dawno się im wyczerpała i teraz zużywają masową tą przygotowaną na wojnę z NATO, szczególnie rakiety już od dłuższego czasu idą z rezerw więc po ewentualnym końcu wojny Rosja latami nie będzie zdolna do ataku na inny większy kraj. Ukraińcy orgaznizujący kontrofensywy mogą spróbować też naruszyć terytorium rosji choćby w Biełogrodzie bo Rosjanie w żaden sposób nie są przygotowani do obrony przed takim atakiem a nic więcej już oprócz użycia broni masowej zagłady(chemicznej i atomowej) defacto nie mogą Ukrainie zrobić więc ukraińcy mogą być skłonni nawet do takiego działania.
#ukraina #rosja #ruskimir #wojna