Aktywne Wpisy
Kturo mirabelkę najbardziej kochacie?
- analna dewastatorka 12.5% (12)
- Drobne na taryfe 4.2% (4)
- Njdnscośtam 13.5% (13)
- Lukija 3.1% (3)
- choochoomotherfucker 7.3% (7)
- oficjalniemartwa 3.1% (3)
- szzzzzz 5.2% (5)
- Stormi 7.3% (7)
- 2-fenyloetyloamina 5.2% (5)
- Innywymiar90 38.5% (37)
zalozylemkonto +69
Sobota, 5:55 chłop zadowolony nad jeziorem na spacerze
Przegrywów, narzekaczy i ludzi w apatii nie wołam do odpowiedzi - normalnych, wygrywów, #wychodzimyzprzegrywu i starających się, jak najbardziej.
Czyli krótko mówiąc, nie wiecie co i jak w ogóle w życiu, i skądś wzięło się to co macie dzisiaj, to kim jesteście dzisiaj. Gdy myślicie o tym to czy większość z tego procesu to był przypadek, czy jeśli było to celowane to czemu akurat tak celowane, jakie były tego przyczyny?
Ogólnie jakbyście mogli, to odpowiedając na pytanie jaki proces i wydarzenia zaszły gdy ustawialiście sobie życie i przez co musieliście przejść by odczuć satysfakcję i gdzie psychologicznie podróżować, spróbujcie w kolejnym akapicie napisać w której z grup widzielibyście się:
- osób które w ogóle nie wiedziały w jakie podążyć miejsce i żyją dzisiaj życiem którym się okazało że żyją, i tak się złożyło że jest ok, i pasuje a w większości był to przypadek
- osób które miały celowany proces ustawiania sobie życia ale podczas realizowania go, poczuli że cel nie odpowiada ich potrzebom, oraz odnajdują swoje chęci ciągnące ich jednak w innym kierunku,
- osób które były wstawione w miejsce gdzie i chcą w nim być i robić co robią aczkolwiek ustawianie ich życia w dużej mierze zależało od ich otoczenia a nie od nich samych. Ale nigdy sami niczego w waszym życiu nie musieliście ustawiać, nawet nie wiecie co by to miało znaczyć.
- osób które mają co chciały i spełnia ich to i czują że nie chcą nic zmieniać ale nie dość że same zrozumiały w jaki sposób podążyć w jakieś miejsce to jeszcze podczas drogi do celu ich potrzeby miały spełnienie a także odczuwają satysfakcję codziennie z tego jak ustawialiście sobie zycie
Z oczywistego względu jeśli masz wypalenie zawodowe, lub było w przeszłości ale udało się z niego wyjść to napisz.
Wiecie, bardzo prawdopodobne że żeby poznać powody tych decyzji trzeba rozumieć siebie jako dziecko w latach 3-8 więc nie zniechęcajcie się jakby odpowiedź była nie taka prosta :).
Ja to żyje z dnia na dzień, nikt mnie za rękę nie prowadził, nie mam jakiś tabelek w excelu ile pieniędzy powinienem mieć w wieku 30 lat. Dużo rzeczy żałuję, ale doświadczenia nas kształtują. Wykop pokazał mi jak różni są ludzie, bardzo mi imponuje jak niektórzy się zgłębiają w sens życia.
Chciałoby się złapać króliczka, ale zbyt krótkie nogi (
Punkt 2 dotyczy mnie chyba w największym stopniu. Zaraz po maturze obrałem (a w zasadzie obrali za mnie rodzice) zupełnie inną drogę zawodową niż ta, która podążam
@Barszcz1987: xD to wygryw akurat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Gdyby podszedł do ciebie na ulicy jakiś anon i poprosił o dość intymną historię kawałka życia. Mało tego według ścisłych wytycznych i najlepiej w punktach - to zgodziłbyś się, czy powiedział spieprzaj dziadu?
Takie wymagania, które przedstawiłeś są też pracochłonne i zużywają wiele energii i raczej odstraszają niż zachęcają do podzielenia się swoją historią.
Chciałem się też ciebie zapytać,