Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pamiętam jak mnie karcono w szkole, że nie mam po co podchodzić do ustnej matury z polskiego. ( ͡° ʖ̯ ͡°) A to jeszcze bardziej mnie dobijało niż pomagało. Nauczycielka ciągle tłamsiła mnie publicznie. Gdy ktoś inny się wypowiadał, to jakoś można było taką osobę naprowadzić na dany temat, a w stosunku do mnie zawsze gniew.. Zawsze miałem złą interpretację, zawsze coś nie tak. Dziwnym trafem lepiej zdałem maturę niż ci szanowni piątkowicze. Może fart, ale po raz pierwszy na egzaminie maturalnym poczułem, że ktoś nie jest do mnie uprzedzony i po prostu byłem w stanie się jakkolwiek wypowiedzieć.

#przegryw #matura #matura2022

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6278fefcb2e4a3f18943c9b5
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Pamiętam jak mnie karcono w szkole,...

źródło: comment_1652218456QYtQtYxfZf7CbFXBhP7Rhf.jpg

Pobierz
  • 3
MglistyDziadek: Bardzo mało informacji, aby wysnuć coś obiektywnego, ale ja tak miałem na języku obcym, gdzie byłem jednym z niewielu uczących się i coś umiejących w klasie, a do mnie nauczycielka w szczególności się czepiała. Mówili także o tym inni. Miałem nawet ciekawe porównanie po zobaczeniu tego jak oceniała moje sprawdziany.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
SuchyPapież: Miałem tak samo tylko, że w gimnazjum. Oceny takie miałem od 3 do 5 (z matematyki byłem dobry). Byłem tym cichym chłopakiem nielubiącym się wypowiadać na forum klasy. I też miałem problem głównie z nauczycielką od polskiego. Moje interpretacje zawsze wyśmiewała chociaż wiem, że byłem blisko poprawnej odpowiedzi, a koleżanki za byle paplanie łapały plusy, które się przeradzały w piątki (po zebraniu 3). A potem przyszedł egzamin gimnazjalny. Co prawda