Wpis z mikrobloga

@Burczan: no to luz. Ja mam nieogarniętą pasierbicę, przy pierwsze próbie z nerwów oblała, a za drugim razem było ok. Jak ona dała radę to Ty też. Robiłam prawko milion lat temu i siedział koło mnie wielki facet i płakał. Oblał 16ty raz...
egzaminator rzeczywiście wyznaczył Ci takie miejsce do parkowania, że zmieściłyby sie dwa samochody? Podobno tak muszą.


@Wredna_pomarancza: nie wiem czy muszą ale gadałem z instruktorką z uprawnieniami egzaminatora i ta mnie uspokajała że egzaminator dostanie po dupie jak odwalisz manianę na egzaminie, więc dla własnego spokoju polecenia wydają w sytuacji kiedy wiedzą że da się je w miarę spokojnie wykonać. Inaczej nikt by nie wytrzymał w takiej robocie 8h dziennie.