Wpis z mikrobloga

#tinder
#badoo

W końcu wpadł match, po zdawałoby się tygodniach. Dziewczyna ładna, podoba mi się, a w opisie pisze o sobie, że skromna i normalna. Taka szara myszka. Nawet napisała pierwsza! Jakież to święto. "Cześć". "No cześć". odpisałem.

"Byłbyś zainteresowany dyskretnymi, gorącymi filmikami z mojej prywatnej kolekcji za drobną opłatą?" - napisała

"O, widzę, że wstrzeliłaś się w moje zainteresowania ogrodnicze. Możesz podesłać te filmiki ze swojej gorącej szklarni z uprawy ogórasów gruntowych metodą płodozmianu. Zapłacę w naturze parówą i jajkami" - odpisałem

I cyk, usunęła parę. To znaczy pewnie wąsaty januszobot usunął parę. No to czekamy kolejne tygodnie (,)
  • 1
@candl: Dobrze, że jakiś czas temu znalazłem sobie dziewczynę, bo na myśl o tym, że miałbym znów siedzieć na tinderze i szukać, dostaję #!$%@?.