Wpis z mikrobloga

Najlepszą radą którą ja i moi znajomi moglibyśmy usłyszeć w dzieciństwie na temat kobiet to proste sformułowanie "Zrób wszystko by się uniezależnić od kobiety" .Nie ma znaczenia czy jesteś manletem 150 cm/chadem 200 cm/ modelem czy zwykłym mietkiem z budowy. Zasada jest prosta w związku najważniejsze jest to by móc postawić na swoim co nie znaczy że zawszę musisz to robić. Jeśli w relacji z kobietą ona poczuję się tą stroną dominującą to zawszę przegrałeś. Kobieta ma mieć świadomość że zależy ci na niej/ starasz się ale jednocześnie bez większych problemów w każdej chwili możesz #!$%@?ąć relacją z nią i to zakończyć. Jeśli nie zarabiasz na tyle by móc utrzymać się sam lub nie masz możliwości powrotu do rodziców to przegrałeś, kobieta wie że może sobie pozwolić na więcej. Jeśli stawiasz ją na pierwszym miejscu i kobieta wie że nie potrafisz bez niej żyć to przegrałeś bo dla niej coś co może mieć ciągle jest bezwartościowe. Żyj w związku tak by się starać ale jednocześnie żebyś mógł w każdej chwili bezpiecznie z tej relacji wyjść. Jeśli jesteś "przegrywem" który szczęście uzależnia od drugiej osoby to nie martw się wbrew temu co piszą na wykopie tą drugą połówkę znajdziesz ale już możesz szykować się na to że ten związek nie przetrwa

#zwiazki #przegryw #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #badoo #tinder #blackpill #redpill
  • 10
@comamtuwpisac: nieprawda, znam dwóch chłopów którzy totalnie dają się dominować swoim żonom, i są bardzo szczęśliwi. To zależy jaki facet ma charakter. Jeden znajomy pracuje na nocki, jak wraca rano do domu to zawozi żonkę do pracy, mimo że ona ma prawko, ale nie chce jej się jeździć po korkach. Jak chcesz go zaprosić na flaszkę to oczywiście zależy czy żonka pozwoli. Ale chłop jest bardzo zadowolony z życia, nie podejmuje
@se_mallo: nie, po prostu każdy czlowiek ma inny charakter. Laski też, są takie które z natury lubią dominować i nie namówisz na nic jak ona nie chce, a są też takie że pozwoli robić ze sobą co facet chce
@laporte: niby fajnie jak mu tak odpowiada- tylko pytanie czy mu w końcu nie zacznie rogów przyprawiać (albo już to robi). Może też nagle zażądać rozwodu. Z tego co piszesz wychodzi, że ona gościa totalnie nie szanuje- a to podstawa każdego związku. Nawet jak jesteś zadowolony z bycia pantoflem to już raczej nie będziesz jak dostaniesz papiery rozwodowe i się skończy.