Wpis z mikrobloga

Cześć pany. Mam łowisko w którym występuje tołpyga i to nawet fajnych rozmiarów. Niestety w swojej wędkarskiej karierze nigdy się nie spotkałem z tym gatunkiem. Czy ktoś z was ma godne polecenia wskazówki na co łowić, jaką metodą? Szczerze mówiąc dla mnie to czarna magia. Również występuje tam jak na polskie realia w miare ładny karp czy da się połączyć te dwie ryby? Czy lepiej nastawiać się na grubo czy jednak coś kombinowac? Tyle jeszcze mogę dodać iż miejsce bardzo oblegane więc ciężko będzie zrobić sobie "swoją" miejscowke. Gdy zanęce jedno miejsce bardzo będzie prawdopodobny scenariusz, iż to miejsce będzie zajęte.

#wedkarstwo
  • 6
@kasza_w_spreju: na zbiorniku na którym łapałem i były tołpygi to ludzie się na nie nastawiali łapiąc na białego robaka (lub 2-3) + kuleczka styropianu żeby się lekko nad dnem unosiło. Nawet się zdarzało, że łapali ale weź pod uwagę, że pewnie liczba tołpyg, które tam masz jest dużo mniejsza niż innych ryb więc po prostu szczęście. Na spina też łapią ale tylko te większe sztuki zazwyczaj (metrowki i więcej)
@kasza_w_spreju tolpygi na robaka prawie sie nie da zlowic. On jedza glownie plankton a nie robaki. U mnie ukraincy maja cos w rodzaja dlugorozpuszczajacej sie tabletki z zaneta. Do tego po bokach jest cala masa haczykow. Chodzi to zeby ryba sie podhaczyla/zahaczyla. To nie jest pzw wiec luz. Na yt znajdziesz.