Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Konrad1007:Rowery mi akurat nie przeszkadzają i sam chętnie korzystam. Użytkownicy rowerów mniej odwalają od tych na hulajnogach, poza tym są tańsze i zdrowsze. A te elektryczne walają się pod nogami, Ludzie stawiają je gdzie popadnie albo i do rzeki je wrzuca, czasem piszczą, ich użytkownicy jeżdżą nieodpowiedzialnie, no i do tego są drogie. Dlatego jestem za ich wywaleniem, to jednak rola miasta i ludzkich decyzji a nie moich.
@DeNuevo: Ja nie mam na myśli, że wszyscy tak myślą, ale że są ludzie, którzy tak myślą i to jest szkodliwa tendencja. Nie jestem przeciwnikiem hulajnóg elektrycznych. Wręcz przeciwnie. To jest fajna zabawa i pewnie wygodny środek transportu. Uważam jednak, że mogą być szkodliwe, jeśli ma się do nich nieodpowiednie podejście. A nieodpowiednim podejściem jest złudne wrażenie, że mogą być alternatywą do aktywności fizycznej. W animacji WALL·E ludzie byli pokazani jako
@DeNuevo: Ja znam przypadek, że osoba która jeździła na hulajnodze elektrycznej, następnego dnia narzekała, że ma zakwasy. I pewnie te zakwasy miała, ale nie wynikają one z tego, że to jakiś wielki sport, tylko że po prostu się poruszała trochę. W końcu odepchnięcie się i stanie na hulajnodze wymaga użycia jakichś mięśni, których osoba ciągle siedząca lub leżąca przed komputerem, zwykle nie używa.