[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Macie czasami w pracy takie momenty że zastanawiacie się co tutaj tak właściwie robicie?

Od poczatku czerwca zmieniłem robote, mam sporo rzeczy do ogarnięcia/nauczenia się (przejscie z pseudo januszexa na korpo z rozbudowaną infrastrukturą) i o ile jest to dla mnie interesujące, to czasami (w jakieś gorsze dni, chociażby głupie niewyspanie się) siedzę w robocie i przez cały dzień zastanawiam sie nad tym, co ja robię w tej pracy, czy mnie to w ogóle interesuje, że niezbyt ogarniam, co mógłbym robić zamiast tego. Co prawda cały czas idę do przodu z wiedzą, ale mimo wszystko dziwią mnie troche takie napady zwątpienia.

Też wam się coś takiego zdarza? Wypalenie zawodowe raczej to to nie jest, chyba zbyt młody jestem na coś takiego (22).

#pracbaza #it #zalesie

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62b085d5d08886b56a811d93
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Przekaż darowiznę

[m.....t]

@AnonimoweMirkoWyznania: weltschmerz, też tak mam

[AnonimoweMirkoWyznania]

CzarnaAnia: Bardzo mało ludzi serio lubi swoją pracę. Idziemy tam z obowiązku, robimy to trzeba aby zarobić na życie. Wybieramy kierunki rozwoju i zawody z rozsądku a nie z pasji. Szczęściarze budzą się w poniedziałek rano z ekscytacją a reszta odwala co trzeba aż do emerytury a wypalenie w Twoim wieku jest możliwe imo.
---

Zaakceptował: karmelkowa

[Inoue9393]

@AnonimoweMirkoWyznania: mam identycznie. Po wielorazowym zastanowieniu się, doszłam do wniosku, że niestety nie urodziłam się z pasją do przedsiębiorczych/ dobrze płatnych zawodów. Więc często mamy do wyboru albo hajs albo coś co lubimy. Niestety.